Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirasy, takie luźne pytanie - piszę w tym roku maturę, rozszerzam język angielski, geografię i historię - mam tylko typowy kłopot z doborem studiów. Ogólnie sam chcę iść na studia techniczne, coś typu #gornictwo , #energetyka , bądź #geodezja . Kłopot jest tylko w tym, że nie mam żadnych konkretnych zainteresowań w tych kierunkach (a zajmować się w życiu zawodowo browarnictwem niestety nie zamierzam). Nie oczekuję od was decydowania za mnie w kwestii wyboru (XD), tylko czy osoby z oznaczonych tagów mogłyby napisać jak może odnaleźć się w tych zawodach człowiek, który kontakt z tym miał jedynie na studiach? Bo jak słucham rodziców to: 1. W górnictwie wszystko pozajmowane, a ludzie będą traktować mnie jak odmieńca (pochodzę z zachodniej Ukrainy, tj. z podkarpacia) przez brak znajomości gwary itd i zostanę biydaszybikorzem (nieliczne słowo które znam z węglowej gwary xD) 2. Dostać się po energetyce bez pleców na jakieś lepsze stanowisko to szansa jedna na milion (a raczej bym właśnie celował w państwowe spółki) 3. Geodetów podobno się narobiło multum, ciężko jest o posadę z dobrą płacą / mnie samego odpycha trochę zapi*rdalanie cały rok przez pola i lasy dopóki jakiegoś tam doświadczenia nie zdobędę (tu akurat kiedyś sobie dorabiałem, biegając z łatami xD), a piszę wam o tym, żeby wytłumaczyć wam czemu zadaję trochę głupie pytania xD
Zawołam też ludzi z #polibuda , może oni mają jakieś pomysły xD Jak post okaże się skrajnie zidiociały to usunę, o ile będę mógł

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 12
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak jak przedmówca - robota jest ale będziesz robił za niewielkie pieniądze biorąc pod uwagę wkład jaki włożysz w zdobycie zawodu. Sam mam teraz wątpliwości czy nie rzucić tego w cholerę, bo wyzysk, bo czasem dość ciężka robota (roboty w upałach po 30 st lub w mrozie), bo tworzenie ton dokumentacji dla zbiurokratyzowanych urzędów. Sam myślę chyba nad programowaniem, bo to branża która cały czas jest nienasycona.
Energetyka fajna sprawa
@AnonimoweMirkoWyznania: jesli chodzi o energetyke- polecam najpierw sprobowac sie zatrudnic w jakiejs cieplowni lub elektrocieplowni na najnizszym stanowisku na ruchu i rownolegle pojsc weekendowo na studia- byle byl papierek (czasem firmy dofinansowuja platnosc za studia). Samego dziennego studiowania energetyki nie polecam- teoria na studiach praktycznie wcale nie pokrywa sie z praktyka na obiektach. Ludzie po technikach i praktycy sa duzo lepszymi pracownikami niz ci ktorzy tylko skonczyli studia dzienne. Jesli wybierzesz
@AnonimoweMirkoWyznania ja z kolei polecam dzienna energetykę. Nie zgadzam się z kolegą @losBamberos88, chyba że chcesz pracować jako fizyczny, ale tego nie polecam - słaby rozwój no i nie jeest to miejsce dla inżyniera. Polecam natomiast tryb, że robisz dziennie energetykę, interesujesz się na studiach praktykami i później staż i trafiasz do biura na specjalistę i jakoś to idzie
@losBamberos88 zgadzam się, lepiej ciągnąć teorie i praktykę, ale nie na produkcji. Droga bez przyszłości jak sam chyba możesz potwierdzić. Jak dla mnie i tka lepsze dzienne studia i ogarnianie praktyk. Zamiast pracować na produkcji, dać się zaszufladkowac jako fizyczny, a później Twój dyplom i tak każdy będzie miał gdzieś. Wg moich rozmów z osobami co pracują w państwowej firmie i nie na produkcji, to osoby z produkcji zostają na produkcji. Jeśli
@RoyNorris: uwazam ze po pracy na produkcji mam lepsza wiedze niz niejeden biurowy specjalista. Wiec na marne ten czas nie poszedl, wiedza i doswiadczenie zostaje. Btw wielu tych ludzi 'na wyzszych stanowiskach' musialo przejsc min. 3 lata na produkcji.
Ale rzeczywiscie jesli zostaniesz dluzej niz powiedzmy 4 lata to do biura bedzie ciezko przeskoczyc. Tylko pytanie do ciebie- w jakim charakterze chcialbys pracowac w energetyce? Bo niektorzy wola robote papierkowa a