Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam.

Krótko: zdrada żony po 3 miesiącach od daty ślubu z przełożonym z pracy (obecnie 5 miesięcy minęło od ślubu). Wykryłem wszystko bo przejrzałem telefon. Na początku furia i złość. Nakryta w poniedziałek 28.01, mija ponad tydzień a ja chcę jej wybaczyć, naprawić, być z nią... Zrobiła tyle złego a ja ją kocham. Generalnie ona chce być z nim (on żonaty). W zależności od tego czy on jej daje kopa w dupe czy ją zapewnia o miłości to ona wraca do mnie lub odchodzi. W poniedziałek mówiła że go nie chce znać, wczoraj że chce z nim być.

Mirki chodzi mi o jedno. Jak się uwolnić od tego bólu, nadziei, po prostu iść w swoją stronę. Bo ja ciągle mam przypływ nadziei, nawet szwagier mówi że nie ma czego zbierać i ratować mimo że to jej brat.

Czy ktoś miał tak że kochał tak mocno że chciał wybaczać wszystko i dał się szmacić i poniżać? Ja już mam dosyć, chcę to odciąć, chcę żeby zniknęła, chcę żyć na nowo. Co zrobić skoro łeb taki głupi? Jak to przepracować w głowie żeby dać se siana?

Dużo by pisać, ale na telefonie i to w jakim stanie jestem aż mi się nie chce.

#zdrada #rozwod #bolecnaboku #anonimowewyznania #mirkowyznania

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 102
  • Odpowiedz
Czy ktoś miał tak że kochał tak mocno że chciał wybaczać wszystko i dał się szmacić i poniżać?


@AnonimoweMirkoWyznania: To się nazywa toksyczny związek. Im szybciej to zakończysz tym lepiej dla Ciebie. Będzie ciężko i boleśnie, ale poźniej nie będziesz wiedział co robić z endorfinami w swoim organiźmie. Polecam
  • Odpowiedz
SpienionyDaniel: Daj sobie spokój, a nawet jeśli... to będzie do Ciebie wracać. Mam na myśl te złe wspomnienia, będzie w porządku przez miesiąc, dwa. Pomyślisz, że jej wybaczyłeś, a potem sruuu. Zaczniesz wojnę, będzie płacz. I za chwilę znów to samo. Nigdy jej nie wybaczysz tak naprawdę.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

  • Odpowiedz
Nie warto trzymać się takiej osoby. Jeżeli się płaszcz, prosisz, błagasz - to ona odbiera Cię jako kogoś kto nie ma szacunku do samej siebie i ona nie będzie go mieć również dla Ciebie. Wiem ze to #!$%@?, tez przez to przechodziłem, ale zobaczysz z perspektywy to najlepsze co możesz zrobić i nigdy nie będziesz tego żałować.
  • Odpowiedz
  • 1
@ProResHq nie wiem w jakim wieku jest autor i jego była już (miejmy nadzieję) partnerka ale niektóre baby mają ciśnienie na ślub i biorą co jest niekoniecznie, to co chcą ( bo wszystkie koleżanki już mają męża więc ja też muszę).
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Bierz rozwód, ja tak miałem z byłą której chciałem się oświadczać. Przejrzałem telefon i zdrada. Cóż, chciałem jej wybaczyć, ale jak zaczęła dalej #!$%@?ć, że PRZECIEŻ NIC #!$%@? SIĘ NIE STAŁO, to już nie miałem złudzeń. Mieliśmy przerwę w związku, dwa tygodnie z przyzwoleniem na zabawę każdej ze stron. Dwa. Najlepsze. Tygodnie. Rwałem i ruchałem. I już wiedziałem, że moja niska samoocena była przez nią. Że nie jest mi potrzebna,
  • Odpowiedz