Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy facet zeby byc #wygryw i szczesliwy potrzebuje #s--s? Czy moge sie nazwac wygrywem jezeli w sumie niczego mi nie brakuje (#programista15k) ale majac 32 lata jestem prawiczkiem? Mnie to nie boli ale widze ciemny lud pracujacy miast i wsi bardzo patrzy przez pryzmat seksu na druga osobe.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów

Moge sie nazwac wygrywem?

  • Tak 61.4% (89)
  • Nie 38.6% (56)

Oddanych głosów: 145

  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zielony-mis: Jak Mirek ciut wyżej napisał, biologia określa cel egzystencji. Możesz kręcić nosem, coś sobie zmyślać o samorealizacji czy samogwałcie. Niestety biologii nie oszukasz, zbyt wiele autosomatyzmów tkwi w człowieku by wyprzeć się pierwszego prawa: przetrwanie. I czy to dotyczy Ciebie jako jednostki czy też przetrwania gatunku, biologia zawsze zwycięża.
  • Odpowiedz
@zielony-mis: Skala w tym kontekście nie ma prawa bytu. Nie masz wpływu na pracę szyszynki czy nadnercza, produkcję hormonów itp (w kontekście człowieka). Rozumiem że Twoje pytanie jest z gatunku zaczepnych, i w zasadzie nic nie wnosi do dyskusji.
  • Odpowiedz
ŚwietlistyKondon: Są ludzie dla których pieniądze to nie jakaś taka ważna sprawa. Częśto od dziecka je mięli, od rodziców i patrząc na innych jakoś specjalnie nie zwracają uwagi na jego pieniądze tylko osobowość i to czym ten człowiek się wyraża, co sobą reprezentuje i jak ciekawie z nim spędza się wolny czas. więc .... Może dla biednych smutnych ludzi tak, dla reszty nie..

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
  • Odpowiedz