Wpis z mikrobloga

@orzeszkiziemne: a w Polsce, w stacjonarnym, w wędkarskim, pewnie chcieliby minimum 8 zł za malutkiego woblera wartego złotówkę ( ), a za średniego wołaliby z 20 zł, a byłby wart 4 zł xD
To ja już wolę chińskie kupić, bo skoro na razie każdy ładnie pływał w wodzie, to ok i nie będzie płaczu gdy się zerwie, bo najwyżej 30 groszy do 5 zł straty,