Wpis z mikrobloga

Jak sobie poradzić z p--------i sąsiadami co chcą wymusić na mnie dodatkowe opłaty?
Płacę już za światło, wodę, gaz, prąd i jeszcze chcą żebym dokładał się do węgla opałowego.
Wiadomo zima ludziom zimno, problem tym że ja nie odczuwam zimna a nawet jak odczuwam to znam tańsze środki na ogrzanie.
0 stopni? - dla mnie to lato
-10 stopni? - zaczyna się robić chłodniej to zakładam po 2 pary ubrań.
- 20 stopni? - ubranie termoizolacyjne a na noc termofor
Większych temperatur u nas w kraju nie ma.

Brzmi absurdalnie? Dla większości tak, ale co mnie większość obchodzi?
Przez 4 zimowe miesiące mam zaoszczędzone 600zl. I teraz konkrety: czy jeśli w umowie nic nie ma na temat opłat za węgiel to czy mogą mi coś zrobić jak się nie dokładam?
Dodam że każdy się składa poza mną i dozorca grozi eksmisją.

#pytanie #mieszkanie #oswiadczenie #sasiedzi #zima #ogrzewanie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@korporacion: No ale to chyba Ty zachowujesz się jak p------y. Korzystasz z ciepła w mieszkaniu które zapewniają Tobie sąsiedzi. Jakby nie oni to byś miał pewnie z kilka stopni w mieszkaniu.
A jak Ci źle i nie chcesz się dokładać to kup lub zbuduj sobie dom wolnostojący... wtedy masz "wolność Tomku w swoim domku".
  • Odpowiedz
@korporacion: czy tego chcesz, czy nie chcesz, to korzystasz z ciepła, za które płącą sąsiedzi. Chyba jedynym sensownym wyjściem w takiej sytuacji jest, kiedy właściciel kamienicy/bloku rozdziela po równo koszty ogrzewania. Alternatywy, jak na przykład w Twoim przypadku, gdzie każdy płaci za siebie, prowadzą właśnie do takich sytuacji, jak opisujesz.

Genearlnie to tak źle i tak niedobrze.

Moim zdaniem sąsiedzi nie są p------i. Sąsiadom zależy na trochę innych rzeczach niż
  • Odpowiedz