Wpis z mikrobloga

Mirasy, leciał ktoś kiedyś gdzieś dalej Air France? Planujemy z dziewczyną w wakacje odwiedzić Tajlandię albo Wietnam i podczas podróży Air France mamy zapewnione „jedzenie, przekąski i napoje”, co to oznacza w praktyce i czy jest to opłacalna opcja? Loty innymi liniami bez jedzenia potrafią być około 220 zł tańsze, jednak podróż jest na tyle długa ze i tak musielibyśmy się sami wyżywić. Jest tu jakaś dobra duszyczka która ma doświadczenie i pomoże? #podroze #podrozujzwykopem #azja #tajlandia #wietnam #loty #wakacje
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@atm-Pa: Leciałem KLM do Ameryki Południowej. To niby to samo, Air France-KLM. Dostaniesz na pokładzie po prostu "plastikowe" jedzenie. Najesz się tym, głodny nie będziesz, ale jakieś smaczne to nie jest. Mówiąc szczerze to lepiej wyglądało wegetariańskie od tradycyjnego za każdym razem jak gdzieś dalej leciałem (ale zazwyczaj Lufthansą - lecąc do Korei dostałem np. Kimchi).
Lepsze jedzenie jest w klasie biznes - po prostu normalne. No ale tego typu
  • Odpowiedz
  • 0
@kotbehemoth: nie brzmi to dobrze xd Poczytam sobie opinie o Ukraińcach i jeżeli będą okej to zdecyduje się na nich, bo nie jesteś pierwsza osoba od której słyszę ze AirFrance to dramat
  • Odpowiedz
@atm-Pa ach ta roszczeniowa młodzież teraz :) ja na studiach to pociągiem w Żywcu najdalej byłem
Z tanjszych linii leciałem Aeroflotem. Jedzenie porażka, ale samolot nowiutki. No i doleciałemmu za 1.5k (ale parę lat temu) do Hanoi
  • Odpowiedz
@atm-Pa Kazde linie oprocz "low cost" na dlugich trasach daja jedzenie. Ukrainskie tez. Co bys nie wybral to w klasie ekonomicznej nie bedzie za bardzo roznicy.
  • Odpowiedz
@atm-Pa: nie bój się, leć UIA. Jeśli nie zależy Ci na terminie, to możesz też obczaić czartery do Wietnamu. Na 100% jak będzie schodził sezon będzie się dało wyrwać coś z Warszawy za 1200 - 1500 w dwie strony.
  • Odpowiedz