Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Ja dziękuję ale rak, kumpel ostatnio szuka nowej pracy w #it jako devops i został zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną do jednej z wrocławskich większych firm. Na miejscu okazuje się że na jednen termin jest umówionych kilku kandydatów, ale w sumie to nic, firma posunęła się do przodu i między kandydatów puściła incognito jakiegoś tam leadera,który ma zebrać info, dodatkowo narobić chaosu i dezinformacji. Jakie było zdziwienie jak ów typ siedział w całej tej komisji. Normalnie porażka.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dwep: Tak zwany confident man, obiło mi się o uszy, że popularna taktyka na zachodzie. PS: oczywiście proszę nie mylić ze słowem konfident ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz