Wpis z mikrobloga

@PatologiiZew: Ja tam jestem sceptyczny co do skutków publikacji tych tasm. Kaczyński musiałby mówić wprost, że świadomie łamał prawo. Bo nawet takie owijanie w bawełnę jak przy aferze KNF sprawia, że jest to mało czytelne dla szarego człowieka. A media PIS będa odkrecac i bagatelizowac.
Do tego potrzebny jest wulgarny język, szyderstwa z własnego elektoratu i o.Rydzyka lub twierdzenie, że jakiś polityk opozycji jest niewinny, ale on kazał podtrzymać śledztwo i