Wpis z mikrobloga

Jadę za tydzień w góry spróbować sił na snowboardzie. Ile mniej więcej czasu będę potrzebował aby ogarnąć balans ciała i równowagę tak aby w miarę jakoś żwawo zjechać ze stoku? Na desce nigdy nie jeździłem, ale sport nie jest mi obcy. Jakieś wskazówki od wprawionych mirków?

#snowboard #zima #gory
  • 16
@azbestnyPlac Deska ma przód i tył. Jeśli np u Ciebie prawa noga jest z przodu to tak ma być cały czas. A jazda na banana polega na tym, że jedziesz w lewo mając prawą nogę z przodu a skręcasz jadąc już lewą nogą z przodu. Pewnie i tak nic z tego nie skumasz. Trzeba to zobaczyć.
@budyn to świetnie ujął
@Fraagles: Mając lewą nogę z przodu i skręcając w lewo jestem zwrócony w dół stoku, ale skręcając w prawo obracam się i teraz patrzę się w górę stoku, chyba zrozumiałem

Jeśli nawet chodzi o kwestię nauki tak jak @Passer93 napisał, unikać tego sposobu jazdy bo zła praktyka czy może na początek jednak pomóc?
@azbestnyPlac: Nie, nie unikać. Jazda "liściem" bo tak się formalnie nazywa jest niczym innym jak jazdą bez przejścia krawędzi przez spadek stoku. Można tak jeździć albo na przedniej krawędzi (frontside) albo na tylnej (backside). Jest to podstawowa metoda pokonywania trasy zanim nauczysz się zakretów. Wykorzystuje się ją również jak trafisz na stoki powyżej swoich możliwości, lub boisz się zjechać normalnie z jakiegoś powodu.
@azbestnyPlac Podstawa - instruktor chociaż na godzinę pierwszego dnia i po ogarnięciu podstaw jeszcze raz. Dzięki temu unikniesz wielu błędów i dużo wcześniej zaczniesz odczuwać radość z jazdy. Snowboard jest genialny, ale na początku może być bolesny, więc obowiązkowo kask. Polecam też ochraniacze na kolana oraz ewentualnie tyłek i nadgarstki. A jak jesteś odważny, to całego żółwia, bo highside i salto na bark po złapaniu krawędzi to dosyć częsta sprawa
@azbestnyPlac: no i niech dobrze Ci deskę dopasują, jak dostaniesz za długą to będzie Ci trudniej. Moim zdaniem warto wziąć instruktora. Tak czy siak przygotuj się na obolałą kość ogonową i nadgarstki. Tak jak @kasin napisał, początek jest trudny, ale jak już ogarniesz podstawy to adrenalina i satysfakcja z jazdy w pełni wynagradzają ból, który się czeka :p. Ja po swoim pierwszym razie miałem później problem żeby wsiąść i wysiąść z