Wpis z mikrobloga

Strzelanina w Rydułtowach.

Dla tych co wolą posłuchać: Soundcloud

Rydułtowy są niewielkim miastem położonym pomiędzy Rybnikiem a Raciborzem. Miasto otacza wiele mniejszych wsi, w jednej z nich - Gaszowicach zaczyna się ta sensacyjno-kryminalna historia. Nie doszło tutaj do morderstwa, jednak sprawa jest na tyle ciekawa, a nawet można powiedzieć zabawna, że zdecydowałem się ją opisać pod tagiem #krwawyslask. Pierwszego listopada 2018 roku, jedną z głównych arterii łączących okoliczne wsie poruszał się Volkswagen Passat, kierowcą był Zbigniew P. Policjanci drogówki dokonywali rutynowej kontroli trzeźwości ludzi wracających z pracy. Policjant chciał zatrzymać także rzeczonego passata, jednak ten zignorował polecenie i ruszył z całą mocą w stronę Rydułtów. Policjanci rozpoczęli pościg. Zbigniew P. manewrował po wąskich uliczkach próbując zgubić ogon. W końcu zatrzymał się na poboczu przy ulicy Niwki w Rydułtowach. Policjanci wysiedli z radiowozu, aby zatrzymać kierowcę - uważali, że się poddał. W tem Zbigniew włączył wsteczny bieg i całym pędem wytworzonym przez silnik 1.9 TDI uderzył w policjantów. Funkcjonariusz, który stał trochę dalej wyciągnął broń i oddał kilka strzałów w kierunku passata. Bestia jednak pozostała niewzruszona, Zbigniew P. wcisnął pedał gazu i uciekł.

Ogłoszono poszukiwania. Funkcjonariusze z okolicznych miast i wsi namierzyli passata i opublikowali wizerunek Zbigniewa P. Grupa poszukiwawcza przeszukiwała obiekt po obiekcie. W tym czasie Zbigniew znajdował się na terenie Gaszowic. Poruszał się po terenie gminy bez większego planu. W końcu włamał się do jednego z domów. Lecz pech go ani na sekundę nie opuścił. W domu bowiem znalazł zwłoki - to było dla niego zbyt wiele. Porzucił starania o ucieczkę i zaszył się w jednej z okolicznych posiadłości licząc na łut szczęścia.

Niedługo potem, został odnaleziony przez dzielnicowych z komisariatu w Rydułtowach. Pomogły informacje podane przez mieszkańców. Okazało się, że mężczyzna uciekał swoim passatem, ponieważ miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2021 roku. Prawdopodobnie, znajdował się też pod wpływem alkoholu. Na komendzie podczas przesłuchania zeznał, że odnalazł jakieś ciało w jednym z gaszowickich domów. Była to zaginiona przed rokiem kobieta. Zbigniew P. ukrywał się dwa dni. Za potrącenie policjanta grozi mu do 10 lat więzienia. Można by pomyśleć, że mieszkańcy Rydułtów byli wstrząśnięci całą sytuacją, jednak było zgoła odwrotnie. Świadkowie strzelaniny opowiadali o niej jak o filmie sensacyjnym, a historię pechowego Zbigniewa P. są ciągle powielane w formie żartu. Można usłyszeć, że gdy mężczyzna znalazł trupa samowolnie oddał się w ręce policji, ponieważ miał już dość, niestety najwyraźniej jest to tylko plotka.

Dzisiaj, trochę luźniej i krócej z powodu sesji. Mam już w zanadrzu kilka innych historii morderstw, które niedługo opublikuje.
#slask #kryminalne #rybnik #raciborz

Źródła:
https://www.nowiny.pl/patrol/135316-areszt-dla-zbigniewa-p-ukrywajac-sie-znalazl-zwloki-kobiety.html
http://wodzislawslaski.naszemiasto.pl/tag/strzelanina-rybnik.html
http://wodzislawslaski.naszemiasto.pl/artykul/zdjecia/zbigniew-p-ukrywajac-sie-przed-policja-odkryl-zwloki-kobiety,4377061,artgal,t,id,tm.html
derko123 - Strzelanina w Rydułtowach.

Dla tych co wolą posłuchać: Soundcloud

Ry...

źródło: comment_LjUUryXOnXWL3bFBlnZcoQVdxGnUSHrL.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@support policjant oddał kilka strzałów, media dały nagłówki typu strzelanina w Rydultowach w pierwszych godzinach po przekazaniu tej informacji przez policję. Jest to mocne nadużycie słowa strzelanina, ale policja z tych okolic nie ma często możliwości użycia broni, więc jak na tę warunku to może i to była strzelanina. Taka mała.
  • Odpowiedz
  • 0
@support Z tego co pamiętam, to kilkoro świadków twierdzilo, że kierowca Passata także strzelał w kierunku policjantów. Dlatego info o strzelanie w mediach. Potem okazało się to nieprawdą.
  • Odpowiedz
@derko123: Typ mieszkał 700m ode mnie, jego syn kiedyś jeździł na żużlu, tego dnia sam widziałem ta ucieczkę na ulicy Raciborskiej, a potem sznur radiowozów pod jego domem. Dobra robotę robisz!
  • Odpowiedz