[worldmaster]

#pytanie egzystencjalne
grube #rozkminy
#pkp #mpk #sen
Jak to jest, że w pociągu spanie nie jest zakazane ani nawet źle odbierane a w komunikacji miejskiej (autobus czy tramwaj) nie dość że jest źle odbierane przez współpasażerów (śpi pijak jeden!) to jeszcze kierowca często ostentacyjnie wyprasza takiego delikwenta z pojazdu.

[Drakojana]

@worldmaster: długość podróży. Tramwajem średnio jedziesz 15 minut a pociągiem kilka godzin

[kosti9191]

@worldmaster: bo w pkp pasażerowie nie szczają pod siebie jak śpią i nie jebią

[worldmaster]

@kosti9191
@Drakojana No ale czy to nie jest sterotypowe myslenie ze jak ktos kimnal w komunikacji miejskiej to zaraz pijak, imprezowicz albo zaraz lejący pod siebie a nie ktos niewyspany po 12 godzinnym maratonie w pracy?

[choochoomotherfucker]

jest źle odbierane przez współpasażerów (śpi pijak jeden!) to jeszcze kierowca często ostentacyjnie wyprasza takiego delikwenta z pojazdu.

@worldmaster: Serio? Nigdy tak na to nie patrzyłam, jak ktoś jest senny, to niech se śpi.

[Middle-Earth]

@worldmaster: nie spotkalam sie

[Kakaladze]

@worldmaster: Nigdy się nie spotkałem by ktoś źle patrzył na śpiących w komunikacji, ani tym bardziej nie widziałem żeby kierowca ostentacyjnie wypraszał gościa z autobusu. W gruncie rzeczy dopóki ktoś nie wali na 10m, to każdy taką osobę po prostu ignoruje.

[kosti9191]

No ale czy to nie jest sterotypowe myslenie ze jak ktos kimnal w komunikacji miejskiej to zaraz pijak, imprezowicz albo zaraz lejący pod siebie a nie ktos niewyspany po 12 godzinnym maratonie w pracy?

@worldmaster: bardzo łatwo to zweryfikować.
Test #!$%@?/nie #!$%@?

[Shishu]

@kosti9191 co #!$%@?, oczywiście ze im sie zdarza. głównie menelom do ktorych nir zdazylem dojść

@worldmaster w pociagu tez sie krzywo patrzy na pijakow i ludzie przychodza do mnie na skarge. w mpk wydaje mi sie ze na spiacego mlodego chlopaka nikt krzywo nie patrzy, szczegolnie ze i mi sie zdarza wracając z pracy w nocy

[BartKowSky]

@worldmaster: kiedyś jak niedosypiałem to często spałem w autobusie w drodze do i z pracy i nigdy nikt mnie nie przegonił ani nic nie mówił