Wpis z mikrobloga

  • 0
@ArTeM6322 Chodzi o to, że wystarczy wysłać maila "podłożyłem u was bombę" by wstrzymać działanie uniwersytetu czy innej instytucji na kilka godzin. Powinni ignorować takie sygnały bez żadnych szczegółów, nigdy nie było prawdziwego a fejki co kilka miesięcy
  • Odpowiedz
@raper_z_arabii: No dobra, ale nigdy nie wybuchła, a milionowe koszty są co moment.

Kto miały przysłać taka wiadomość?
1. Żartowniś - wielkie koszty, brak zagrożenia, nie poda szczegółów bo wyjdzie że nie ma bomby w ciągu chwili
2. Skruszony uczestnik zamachu - jest zagrożenie, ale w przeciwieństwie do żartownisia powinien podać jakieś szczegóły a nie jest bomba koniec no bo jednak cos o tym musi wiedzieć
3. Nieskruszony uczestnik zamachu -
  • Odpowiedz