Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Spieprzyłam sprawę ze studiami. Mam lat 28 i nieskończony licencjat. Kłopot w tym, że cała rodzina (w tym starsza babcia) myślą, że skończyłam studia trzy lata temu. Wyjechałam do pracy do innego miasta i temat pokazania nieistniejącego "dyplomu magistra" był sprytnie i sprawnie odwlekany. Teraz natomiast rodzina bardzo naciska na pokazanie dyplomu, bo będzie okazja do spędzenia razem kilku dłuższych dni.

Powrót na studia odpada (inne miasto, praca i niebieski). Proszę o pomoc: czy ktoś z Was zamawiał w internecie lub w jakiś inny sposób tzw. dyplom kolekcjonerski? Potrzebuję dokumentu z wrocławskiego uniwerka, nie do pracy, tylko jednorazowego pokazania w domu. Czy ktoś może zamawiał lub zna kolegę kolegi, który zamawiał coś takiego? Są to rzeczy z reguły drogie ok. 1000 zł (za dyplom bez suplementu i odpisu) i boję się stracić taką kwotę, a za spokój ducha moich najbliższych jest to cena odpowiednia.

Widziałam ogłoszenia na ogłaszamy24, jest też jakaś strona kolekcjonuj com - pytanie, na ile można im zaufać? Komentarze są skrajne: od pozytywnych do oskarżeń o oszustwo sprzedającego. Bardzo proszę wykopków o pomoc, wiem, że #heheszki mocno, ale przemyślałam sprawę i tylko w ten sposób temat może zostać rozwiązany.

#kiciochpyta #zalesie #pomocy #wroclaw #studia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 59
@AnonimoweMirkoWyznania Tak serio, to uwazam to za glupote. Bedziesz ich reszte zycia oszukiwac? Powiedz co sie stalo i tyle (chyba ze jakas grubsza historia, rodzina dawala hajs na studia a Ty balowalas). Nawet bym Ci pomogl, tylko JP na 90% bo troche dygam ze pojde siedziec za podrabianie dokumentu xD
@AnonimoweMirkoWyznania: Mają podany cennik: 1100-1400 zł. Chyba że chcesz z odpisem i suplementem to 2000-2400 zł. Droga zabawka jak na jednorazową prezentacje rodzinie jakim to się jest ,,mondrym'' a potem wyrzucenie do kosza xD A może lepiej się przyznać? Ewentualnie rozważyć studia zaoczne i przeniesienie ich na najbliższą uczelnie. UWr może domagać się zrobienia różnic programowych ale nim bardziej będziesz namolna tym więcej ugrasz.
OP: Do wszystkich moralizujących wykopków. Dziękuję, że troszczycie się o moją sytuację rodzinną i prawdę w rodzinach. Ciekawe czy Wy też jesteście tacy poukładani... Nie zaglądam Wam pod kołdrę, dzieciaczki. W nosie też mam od kogo, na jaką uczelnie i co mogę z takim dyplomem zrobić.

Interesuje mnie: jak wyglądają pieczęcie mokre i suche na takich dyplomach? Czy ktoś zna zbliżoną gramaturę papieru i czy są tam chociaż jakieś prowizoryczne znaki
OP: W rodzinie są podejrzenia co do nieskończonych studiów i tak jak możecie zgadnąć: wspomniana babcia staruszka opłacała moje mieszkanie we Wro. Nie wierzę, że Was nikt nie pytał o dyplom albo nie pokazaliście go chociaż przez chwilę po jego wręczeniu tego samego dnia. Do rzeczy: interesują mnie szczegóły techniczne czy dokument będzie wyglądał do przyjęcia. Cel jest najmniej ważny. Dla obrońców moralności - potrzebuję tego dla dowartościowania się.

Ten komentarz
@Gendouko: Też miałam pisać opce żeby po prostu skończyła licencjat, ale to w sumie chyba nie jest najlepsze rozwiązanie bo na dyplomie jest data chyba? i chyba się pokapują, że świeży dyplom a niby studia już dawno skończone