Wpis z mikrobloga

@xeerxees: no wiadomo tyle ze 1200e to jest grubo poniżej minimalnej w NL a 3,5k pln to jest srednia krajowa, jak w polsce masz takie 3,5k to w nl nie dostaniesz minimalnej przecież
@Kic3k: no własnie że nie, netto jest minimalna jakieś 1450 netto z czego musisz jeszcze ubezpieczenie zapłacić ok 100 euro (bo nie jest to automatycznie ściągane jak w PL ) czyli 1350 o ile masz cały etat a wiadomo że agencję czasem dają nawet 0,5 bo tam masz kontrakty zero godzin
@xeerxees: faktycznie, to jest 1615 brutto, no i zapomnialem o tym ubepieczeniu

ale to i tak mając 3,5k w polsce, wyjezdzając za granice nie pracujesz za minimalną
@xeerxees: @kiedysbylemnormalny:
Dla mnie Holandią jest zajebista, tylko ja jestem programistą j mam ciut lepiej niż 1,5k€ zamiast 3k pln.

Taka życiowa rada: zamiast jęczeć i pracować po magazynach poświęć trochę czasu i zdobądź zawód nie wiem: mechanika, stolarza, spawacza. Będzie Ci wszędzie znacznie lepiej.

Natomiast kobiety bardzo fajne: mimo 176 wzrostu nie narzekam na brak powodzenia.
Do tego Holenderki uprzejme, uśmiechnięte i to szczerze a nie jak np Brytyjki.
@xeerxees: to nie problem zarabiać 3-4k€, wystarczy się nie ograniczać i wyjść z magazynu. Ludzie, którzy siedzą tu po kilka lat i cały czas jebia na produkcji za mniej niż 2k na miesiąc będą tak #!$%@?ć do końca bez znajomości jezyka, albo wrócą do Polski i będą opowiadać jak to źle i drogo w Holandii. Paradoks jest taki, że mnóstwo Polaków z fabryk mogłoby śmiało zarabiać po 4/5k€, bo #!$%@? w