Wpis z mikrobloga

@szurszur: Wszystko. Przede wszystkim: timing. Jak Adamowicz walczył o życie, to Owsiak skakał po scenie i kroił tort, jak Adamowicz umarł, to godzinę później Owsiak zrobił konferencję, postawił zdjęcie zmarłego przed sobą, a potem mówił tylko o sobie, na koniec oznajmiając, że odchodzi. A jak kilka dni później Adamowicza pochowali, to nie mógł wytrzymać i chwilę po pogrzebie oznajmił, że jednak wraca. To człowiek, który na każdym weselu jest panną młodą
@Venro niespecjalnie obserwuję co się dzieje wokół gdańskiej tragedii, ale w zasadzie, co z tego, że gość zmienił zdanie i ogłasza to publicznie? Przecież jest osobą medialną od lat, to chyba trochę przystosowanie.
@solimoes: WOŚP to świetna inicjatywa, co do tego nie ma wątpliwości. Tylko ja tę historię zaczynam grubą kreską oddzielać od Owsiaka. Uważam wręcz, że rzeczywistość ucieka mu coraz mocniej i za kilka lat będzie Wałęsą-bis.