Aktywne Wpisy
Villeman +50
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
badreligion66 +122
Jakiś czas temu mojej znajomej ukradli iPhone świeżo kupionego... Wiadomo pierwsze działania to policja zeznania, inni objazd po lombardach, info po fb. Niestety cisza na 2 miesiące.
Nagle ktoś info, że jest iPhone na olx, że zdjęciem że zablokowany oraz imei XDDDDD
Porównanie i jest to ten telefon, dzwonimy ustawiamy się z typem ( jeszcze koleś z zastrzeżonego mówi - no hehe żeby nie było, że przyjedzie właściciel. - nie no co ty mordo, na części go chce hehe), no i jazda 300km. Telefon do policji gdzie zeznania były składane, oni nas już przekierowali do komendy z miasta gdzie jedziemy, opowiadamy co i jak kontakt co chwile. Bliżej celu ustaliliśmy inny punkt spotkania by obgadać co i jak. Na miejscu kilku miłych panów "tajników", no co jedziemy na miejsce spotkania z złodziejem.
Na miejscu osoby ustawione w różnych miejscach, pan bagieta z kierowcą, pada hasło no że to ten telefon. - dzień dobry policja, koleś ucieka wszyscy za nim. Gleba, wije się jakby ktoś mu najostrzejszy sos w kebab wrzucił, coś tam sapie się, jego dziunia z samochodu wyskakuje - halo zostawcie dzwonię na policję, dzień dobry to my. I tak ziomeczek złodziej czy paser zamiast stać i wysłuchać to próbuje się wyrwać, wyzywa itp. No ale czuję #czujedobrzeczlowiek za to, że może jednak koleś ma coś na sumieniu bo na aukcji ma wystawione jeszcze ekran.
Tak więc pamiętajcie, że telefon swój można odzyskać jeżeli trafi na dzbana ( chociaż każdy telefon wystawiony pytalismy o imei)
I pewnie nie odwiedza tu żaden miły Pan, ale pozdrawiam cieplutko za pomoc Panów z #oswiecim
#policja #zlodzieje #panbagieta #iphone
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście gość też skończył zakuty na glebie, ale samochód już pocięty, widziałem zdjęcia eh ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jak możemy zauważyć na początki wpisu słowa "..mojemu znajomemu" i to chyba wszystko wyjaśnia. Dobrze mieć znajomych w służbach :) Miałem teką samą sytuację, tyle, że ja kupiłem telefon, którego nigdy nie otrzymałem. Złożyłem zeznania na policji byłem dobrze przygotowany gdyż przyniosłem dokładne namiary na złodzieja sprawdzone numery kont bankowych na które przelałem pieniądze (mam znajomego bankowca ( ͡° ͜ʖ ͡°)) itd. Sprawa wydawała się z
Dziękuję
Jakieś ciasto?
@Bialy_Mis: gość wrzucił IMEI w ogłoszeniu ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)