Wpis z mikrobloga

20 lat temu:

9:00, wstajesz, bierzesz piłkę pod pachę i wychodzisz pod blok bo już na ciebie czekają

budżet na przyjemności - 5zł

kupujesz star chipsy za 1zł i się dzielisz, zawsze żałujesz

11:00 są już wszyscy, no to grasz mecz, jak ktoś dojdzie to zmieniamy składy

zakup loda wodnistego za 0,5zł

12:00 dalej grasz, co innego robić?

13:00-15:00 matki wołają z balkonów na obiad

16:00 piłka pod pachę i grasz dalej, no chyba że rolki, ale nie każdy miał to gramy w piłkę

19:00 "MAME RZUĆ PICIE"

czas na konkrety, kupujemy Lay'sy

21:00 Mame: "DO DOMU!"

21:15 cumple: noo dobra idź ale zostaw piłkę

21:16 ja: chyba was #!$%@?ło, to nowa piłka jest

21:30 kolacja

22:00 "Mame mogę jeszcze chwilę pograć, czekają na mnie, pod oknem będę, dobrze?" "Ok, ale pół godziny!"

23:00 "DO MYCIA!"

23:30: chrapanko do 9:00


#truestory
Minieri - 20 lat temu:

9:00, wstajesz, bierzesz piłkę pod pachę i wychodzisz pod bl...

źródło: comment_bmPCFeAgq18fTDOq4h6hLgxNJ2g0wbYl.jpg

Pobierz
  • 244
  • Odpowiedz
@Minieri: Boisko miałem kilka kroków od domu. Biegało się cały dzień, zabawa w żołnierzy bieganie po drzewach i jakiś krzakach. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Później bach na rynek po oranżadę za 50 gr i maczugi za 50 gr. Pałeczka za 30 gr zjedzona w drodze powrotnej i tak to się kręciło. To było nie tak dawno temu, a jednak dawno... 95 here ( ͡° ʖ
  • Odpowiedz
@Minieri: Ja ze wsi i powiem ci że u mnie dość podobnie to wyglądało z tą różnicą że był 2007. Chodziło się nad rzekę pływać, berki i chowanego po lesie, bazy na wyspach i naparzanie się patykami. Tęsknie za tym.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Minieri: ja to czasami celowo zapomniałem piłki by mi mama rzuciła ja z 10 piętra :D jedna z fajniejszych atrakcji ( ͡° ͜ʖ ͡°) no i zrzucanie 1-2zl z woreczku. Nie miało się telefonu a i tak wiedziales gdzie są wszyscy (ʘʘ) ahh kiedyś to bylo
  • Odpowiedz
@Minieri: dało się butelki pozbierać gdzieś po krzakach po piwie czy oranżadzie i zawsze było na jedną na miejscu :) bo jak do domu się poszło to trzeba było jeść obiad. Lub na ogródki działkowe ktoś miał misję pójść po wodę dla reszty. oczywiście sam się napił i reszcie pół małej butelki przyniósł bo po drodze wypił :)
  • Odpowiedz
@Giacomina tak po prostu na osiedlach wyglądały lata 90. Bardzo mile wspominam tamte czasy, ale nie chciałbym się do nich cofać. Aktualnie też bardzo przyjemnie mi się żyje
  • Odpowiedz
  • 1
Co tu się dzieje? Wszyscy w latach 90 posługiwali się tylko groszami? Dziwne. Ja tam pamiętam oranzady I gumy za setki lub tysiące złotych ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) widocznie te "lata 90" to dla większości tutaj lata 1995 i późniejsze :p
  • Odpowiedz