Wpis z mikrobloga

@NaczelnyWoody To zależy od kontekstu. W społeczeństwie polskim gdzie jest sporo zarabiających poniżej granicy ubóstwa, to dość zrozumiałe gdy zarabiasz więcej. W ten sposób częściowo zapobiega się tworzeniu napięć społecznych. Gdyby przeciętny Polak zarabiał 4-6 tysięcy netto, zupełnie inaczej patrzyłby na zarobki dyrektora banku.
  • Odpowiedz
@qoszmar Hmm naturalnym odruchem powinna być ciekawość i dopytywanie jak ta osoba to robi i jak do tego doszła. To wszystko w celu poszerzenia wiedzy i spróbowania własnych sił w poprawie bytu. Choć w społeczeństwie tak silnie klasyfikującym ludzi na podstawie ich stanu posiadania (patrz np. parcie na stare auta premium audi itp.) może być ryzykowne wypalić z taką informacją. Ja unikam mówienia o tym otwarcie.
  • Odpowiedz
@NaczelnyWoody: według mnie pytanie o zarobki jest brakiem kultury. W Czechach maja fajne podejście do tego, nie można o to pytać, zapytanie jest bardzo niegrzeczne, a słyszałam nawet ze prawnie również jest jakiś zapis o tym i ludzie tego przestrzegają. Po co ktoś ma wiedzieć ile inna osoba zarabia? Po co mam pytać znajomych ile zarabiają jak to nie moja sprawa? Mam tez pytać na co wydają te pieniądze albo ile
  • Odpowiedz
@Pojedynczy: Wow super pomysł. No fantastyczny. Ktoś dostaje 2,5k na rękę i marzy o większych zarobkach, co czasem nie jest możliwe w jego zawodzie (ale np. lubi ten zawód i nie chce zmieniać). Ty zaś wyskakujesz z >10k na rękę, po czym dodajesz, że to wcale nie jest dużo i chciałbyś mieć jeeeeszcze więcej. To na pewno jest metoda na zmniejszenie dystansu, który mógł się wytworzyć XD
  • Odpowiedz
@arcxa:

wiec ja zawsze mowie, ze zarabiam 10k. niby duzo, ale nie podejrzanie duzo.


A 6 dni temu:

https://www.wykop.pl/wpis/38004179/byliscie-kiedys-bezrobotni-dluzej-niz-miesiac-co-s/#comment-133375749

ja tak mam prawie pol roku. ciezko jednak powiedziec, zebym byl bezrobotnym, bo bezrobotny szuka pracy, ale nie moze jej znalezc, a ja nie jestem zainteresowany praca. a co robie? korzystam z zycia. trenuję, smieszkuje, tinderkuje, piwkuje ze znajomymi, zapisalem sie na yoge, ogladam tv, seriale, anime xD, gram na konsoli, gram
  • Odpowiedz
@jabadabadupka: nie chodzi o interesowanie się innymi. Widać wtedy jaka branża ile zarabia i wyrabiasz sobie na tej podstawie pogląd ile powinieneś wołać na rozmowach. Ja na przykład jestem za jawnością płac. Zmniejszy to ilość januszexów, dających kasę znacznie poniżej średniej. Oczywiście to trzeba przeliczać na swoje umiejętności itd, ale jakiś pogląd to daje. Bo co da Ci raport na pracuj.pl, jeśli nie wiesz na ile dobra jest jakaś osoba w
  • Odpowiedz
@robo_bobo: musisz sobie zadać pytanie na czym ci bardziej zależy - na pracy, którą kochasz czy na pieniądzach? Choć nie potrafię wskazać zawodu, w którym zarabia się max 3k na rękę i można się w nim zakochać, no chyba że praca z niepełnosprawnymi dziećmi, to może tak, ale ja nie dałbym rady.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@MajorToJestKajor:

Oświadczam, że zobowiązuje się do zachowania poufności danych dotyczących wynagrodzenia zgodnie z ustawą z dnia 10 mają 2018 r. o ochronie danych osobowych /Dz. U. z 2018 r. poz. 1000 z późn. zm./.


Nie chcę zdradzać za dużo. Dla mnie ten zapis jest bez sensu ale mój pracodawca to ostatnia osoba którą bym oskarżył o nieuczciwe praktyki. Nie chcę powiedzieć dlaczego ale możesz mi uwierzyć. XD
  • Odpowiedz
@NaczelnyWoody: z moich doświadczeń wynika, że generalnie na rozmowach kwalifikacyjnych, w których biorą udział ludzie >40 r.ż., to ten temat jest tematem niewygodnym. Nie wiedzą jak powiedzieć, jaka kwota będzie ok itd.
Młodzi raczej zwykle są bardziej chętni do negocjacji mimo, że doświadczenia w pracy mają mniej niż ci wyżej.

A ja też wolę unikać tego tematu w rodzinie i przy najbliższych znajomych. Nie chcę, żeby komuś było smutno jakoś z
  • Odpowiedz
mnie bardziej #!$%@?, jak ktoś mówi ile zarabia brutto XDDDD


@frikuu: o to najlepsze XDDDDD
w sumie rzeczywiście tyle zarabia, więc tym powinniśmy się kierować, no ale eh
  • Odpowiedz