Wpis z mikrobloga

@NaczelnyWoody Dla mnie zarobki nie są tajemnicą jedynie podczas rozmowy ze znajomymi z branży ( #programista15k here). W każdym innym wypadku nie wypowiadam się na ten temat bo mam już dość tych spojrzeń jakbym komuś coś ukradł, albo jakimś cudem ja im bronię zrobić cokolwiek żeby więcej zarabiać.
  • Odpowiedz
@NaczelnyWoody: ja juz nie mowie nikomu, nawet dobrym znajomym. Powod? Ludzie o tym plotkuja potem bo to jest duza dla nich sesnacja ze zarabiasz ponad 10k do reki i ogromna zawiść sie pojawia. Po co ludzie maja sie ekscytować albo #!$%@? moimi dochodami?
  • Odpowiedz
@NaczelnyWoody: no ok, jeśli gadasz z ziomkami po podobnych studiach i pracujecie w branży. Jeśli jednak w towarzystwie znajdzie się prawnik, inżynier, pielęgniarka, taksówkarz i historyk sztuki to rozmowa o zarobkach nie tylko nic nie da (bo taksówkarz nie zażąda podwyżki gdy dowie się ile zarabia prawnik), a może spowodować tylko pojawienie się dystansu między znajomymi. Dlatego właśnie nie rozmawia się o zarobkach.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
@NaczelnyWoody: w mojej UoP jest o tym, że nie wolno zdradzać wysokości zarobków. A jak jest organizowane Q&A z szefem to ludzie zadają pytania skąd wynikają różnicę w zarobkach. I ktoś to kwituje "skąd się pojawiają takie pytania skoro wysokość wynagrodzenia jest tajna xD
  • Odpowiedz
@NaczelnyWoody
@Zorannio
@IcyHot
@Joterini
@marciner
@goodguy
@marek31M
@TurboDynamo
@robo_bobo
ja staram się to rozegrać w ten sposób, że mówię ile zarabiam i jak widzę, że staję się tym złym to mówię, że to nie jest wcale dużo bo znam ludzi, którzy wyciągają więcej (bez podawania nazwisk ale np podając ich umiejętności lub zawód) i, że chciałbym dążyć do ich zarobków
To powoduje, że ludziom trochę zmienia się pogląd i widzą, że Ty
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NaczelnyWoody: W mojej paczce kazdy wie ile kto zarabia. Mam najmniej bo 2200 i dupa mnie nie piecze ze jeden ma 3500 a drugi 7000 cos. Wazne jest by nie oni mieli mniej ale docelowo ja mialbym wiecej potem oni wiecej i znowu Ja. Taki wyscig w nieskonczonosc:D
  • Odpowiedz
@NaczelnyWoody: z polakami nie mozna rozmawiac o kasie. jak zarabiasz za duzo. zaraz zaczna ci obrabiac kolo dupy i tylko zepsujesz dzien. mysle, ze programisci wiedza o czym mowa, bo oni czesto odbiegaja od standardowych stawek w pl. wiec ja zawsze mowie, ze zarabiam 10k. niby duzo, ale nie podejrzanie duzo.
ludzie nie potrafia ocenic wartosci, powyzej pewnego punktu (pomijajac ekstremum), wiec lykaja jak pelikany. tak jakbym za 10k mogl sobie
  • Odpowiedz
@NaczelnyWoody: poza tym zależy, ja np nie mogę pracownikom podać swojej stawki bo będzie strajk, firma straci i dostanę po łbie od prezesa, natomiast pracownicy wiedzą kto ile zarabia i domyślają się ile ja mam ale muszę zaprzeczać.
  • Odpowiedz
Poniżej 3k netto zarabia większość ludzi w Polsce na niższych a nawet średnich stanowiskach, czemu mieliby o tym nie rozmawiać normalnie

@NaczelnyWoody: bo nagle okazuje się że jeden z rozmówców zarabia 10k i Ci ludzie czują się po prostu głupio
  • Odpowiedz