#kulinaria #stek #mieso #patologiazmiasta #niepopularnaopinia Najbardziej mnie rozpiernicza moment, w którym slyszę, że jak się usmaży na 5 to jest PROFANACJA wołowiny, a nie daj BOŻE jeszcze z najdroższej wołowiny świata usmażyć na 5. #!$%@? ludzie, jak ktoś za coś płaci, to podaje mu się to w formie jakiej to chce, równie dobrze mógłby tę wołowinę psu dać, a wam #!$%@? do tego. Ja osobiście lubię wszystkie wysmażenia. Każdy za coś innego - krwisty za soczysty środek, średni za miękkie mięsiwo i aksamitną konsystencję, mocno wysmażony za rozpadające się włókna, które są jak pianka (trzeba umieć dobrze usmażyć well done, bo łatwo zrobić z niego podeszwę do buta, a wtedy można narzekać na suchość mięsa). W zależności od mojego nastroju czy chęci, wybieram to na co mam konkretnie ochotę.
@Meferius: przypomniało mi się jak kiedyś kupowałam wołowinę na burgery w mięsnym i chciałam mieloną. Pani sprzedawczyni się trzy razy dopytywała czy na pewno, a cała kolejka dyskutowała oburzona, że jak to tak WOŁOWINĘ mielić XD
@Khroux: A widziałem gdzieś zdjęcie z jakąś 10 stopniową skalą ;D łącznie z tym blue, gdzie w sumie sama surowa wołowina, a tylko na zewnątrz przypieczone
@Meferius: po prostu w mocno wysmażonej będzie mniej czuć różnicę między droższą a tańszą. Pies też raczej nie doceni róznicy, a będzie #!$%@?ł każdą, aż będą mu się uszy trzęsły. Tak samo jak na soki bierze się gorsze owoce. ¯\_(ツ)_/¯
Najbardziej mnie rozpiernicza moment, w którym slyszę, że jak się usmaży na 5 to jest PROFANACJA wołowiny, a nie daj BOŻE jeszcze z najdroższej wołowiny świata usmażyć na 5.
A co do "profanacji" to częściowo rozumiem, bo powyżej 4 to już czuć samo "wysmażenie", a nie właściwy smak mięsa i różnice pomiędzy bardzo dobra wołowiną, a taką słabą się zacierają, stąd fanatyków stejków może oburzać jedzenie
Zazdroszczę Wam że se możecie o każdej porze iść po coś do żabki czy innego sklepu. Ja najbliższą mam dopiero w powiatowym (ponad 20 kilometrów)... #przegryw
Najbardziej mnie rozpiernicza moment, w którym slyszę, że jak się usmaży na 5 to jest PROFANACJA wołowiny, a nie daj BOŻE jeszcze z najdroższej wołowiny świata usmażyć na 5. #!$%@? ludzie, jak ktoś za coś płaci, to podaje mu się to w formie jakiej to chce, równie dobrze mógłby tę wołowinę psu dać, a wam #!$%@? do tego. Ja osobiście lubię wszystkie wysmażenia. Każdy za coś innego - krwisty za soczysty środek, średni za miękkie mięsiwo i aksamitną konsystencję, mocno wysmażony za rozpadające się włókna, które są jak pianka (trzeba umieć dobrze usmażyć well done, bo łatwo zrobić z niego podeszwę do buta, a wtedy można narzekać na suchość mięsa). W zależności od mojego nastroju czy chęci, wybieram to na co mam konkretnie ochotę.
źródło: comment_GRk1S5dHMaVAjgVysaG65ZhslssS3D99.jpg
Pobierz#patologiazmiasta
@Meferius:
- Jeszcze 50 deko tej najdroższej wołowinki. Dla pieska.
@TynkarzCzwartejSciany: nie powiedział żaden polak ever ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co do "profanacji" to częściowo rozumiem, bo powyżej 4 to już czuć samo "wysmażenie", a nie właściwy smak mięsa i różnice pomiędzy bardzo dobra wołowiną, a taką słabą się zacierają, stąd fanatyków stejków może oburzać jedzenie
Zależy do czego i z czym ( ͡° ͜ʖ ͡°) np. 5 najlepsze z sosikiem 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ