Wpis z mikrobloga

Jeśli jesteś taką ciotą, która przy opadach śniegu na głównej, czarnej drodze boi się przekroczyć 30km/h - proszę, zostań w domu albo jedź taksówką czy autobusem (serio, kierowcy autobusów się nie boją śniegu). Serio. Strach przed własnym autem nie jest dobrym prognostykiem. Nie każda droga to oblodzona górka w Szczecinie.

Kilka protipów na zimową jazdę:
1. Załóż opony ZIMOWE - 4 szt. nie dwie i nie starsze niż 8 a najlepiej 6 lat, z bieznikiem +4mm, najlepiej nie chińskie i nie nalewki.
2. Oskrob i odśnież auto - CAŁE. Nie tylko wizjer jak w czołgu. Śnieg na dachu to przekleństwo dla jadących za Tobą. Lepiej się spóźnić 5 minut, niż jechać śnieżnym bałwanem.
3. Wsiądź do samochodu, jeśli czujesz potrzebę to przeżegnaj się, uwierz w siebie i wyjmij ewentualną kupę z gaci - raczej się nie przyda.
4. Ruszaj. Jeśli auto "mieli kołami" lub czujesz poślizg - włącz wyższy bieg. Ruszenie z dwójki na śliskim nie zrobi krzywdy Twojemu autu, bo obciążenia są mniejsze (tarcie, fizyka i te sprawy).
5. Jeśli pada - włącz wycieraczki i nawiew na przednią szybę.
6. Jedź. Ale szybciej niż 30 km/h. Aby to zrobić w bezpieczny sposób, nie jedź poprzedzającemu "na zderzaku" a zwiększ odstęp do 3-4s. (kierowca przed Tobą mija lampe, Ty powinieneś ją minąć w czasie 3-4s. (zimą, latem możesz być trochę bliżej). Zmieniaj biegi wcześniej niż zwykle (mniejsza prędkość obrotowa silnika) - przy 45 km/h możesz mieć już wbitą 5-tkę. Korzystaj też z 6 biegu. Wysoki bieg to nie śmierć.
7. Nie hamuj - Serio. Hamulca używaj tylko w końcowej fazie wytracania prędkości. Widzisz czerwone? Noga z gazu i na spokojnie (tylko nie 20km/h ;p). Ostre hamowanie na skręconych kołach to nagłe przeniesienie masy na przednie koła i odciążenie tyłu, który może zacząć żyć swoim życiem. Hamulec jest dla rozsądnych.
8. Przewiduj - przydatna umiejętność, by wiedzieć co wydarzy się za 2-3 ruchy. Patrz do przodu dalej niż na poprzedzające auto (do tego właśnie potrzebujesz nie jechać na zderzaku). Jak przed Tobą jedzie duże auto, to może warto go wyprzedzić? (Tak w zimę też można bezpiecznie wyprzedzać).
9. Nie zajeżdżaj drogi. Pamiętaj, że kierowca na "lewym" czy na "głównej", gdy wyjeżdżasz z podporządkowanej, może mieć problem z szybkim wytraceniem prędkości, także akcje z małym wymuszeniem czy drobnym zajechaniem mogą skończyć się nieco gorzej. Poza tym nie ma nic gorszego, niż jakiś dzban, który wymusza pierwszeństwo albo zajeżdża drogę, by jechać 20-30km/h.
10. Wierz w siebie. Jeśli nie znalazłeś prawa jazdy w chipsach i nie zdałeś wczoraj egzaminu na prawko za 6-tym podejściem, prawdopodobnie sobie poradzisz. Jeśli się boisz - nie jedź a wiosną skorzystaj z kursu bezpiecznej jazdy w Twoim mieście, lub gdzieś obok.

#samochody #motoryzacja #oswiadczenie #boldupy #gorzkiezale
L.....y - Jeśli jesteś taką ciotą, która przy opadach śniegu na głównej, czarnej drod...

źródło: comment_w53J9ZDfuqegq9wQi3CyU2uDJUJyYszt.jpg

Pobierz
  • 240
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LodowatyJohny: "przy 45 km/h możesz mieć już wbitą 5-tkę"
No to już wziałeś z d--y. Ogólnie to masz rację bo są skrajne przypadki, tylko z tą prędkością i 6 i 5 biegiem przesadzasz - niech każdy jedzie jak mu lepiej.
  • Odpowiedz
  • 1248
@LodowatyJohny radzenie komuś, żeby przy 45 kmh miał 5. czy 6. bieg, a tym samym śmiesznie niski moment obrotowy na kołach przydatny w wielu sytuacjach, to średnia porada..
  • Odpowiedz
6. Jedź. Ale szybciej niż 30 km/h. Aby to zrobić w bezpieczny sposób, nie jedź poprzedzającemu "na zderzaku" a zwiększ odstęp do 3-4s. (kierowca przed Tobą mija lampe, Ty powinieneś ją minąć w czasie 3-4s. (zimą, latem możesz być trochę bliżej). Zmieniaj biegi wcześniej niż zwykle (mniejsza prędkość obrotowa silnika) - przy 45 km/h możesz mieć już wbitą 5-tkę. Korzystaj też z 6 biegu. Wysoki bieg to nie śmierć.


@LodowatyJohny:
  • Odpowiedz
Załóż opony ZIMOWE - 4 szt. nie dwie i nie starsze niż 8 a najlepiej 6 lat


@LodowatyJohny: nie starsze, niż 4 sezony. Powodzenia z jazdą powyżej 50km\h 8 letnią gumą...

najlepiej nie chińskie i nie
  • Odpowiedz
oho kolega z miasta w centralnej polsce? xD mieszkam w gorach o tutaj po 3 dniach zajebiatych opadow śnieg 80 cisna tylko poznaniacy i wroclawiacy i dziwnym trafem tylko ich widac w rowach xD


@Sweet_acc_pr0sa: jadę ostatnio trasą Bielsko-Biała - Żywiec, wszyscy kulturalnie 60km\h bo warunki były bardzo złe i boczny wiatr. Nagle coś leci lewym pasem, mija nas [rejestracja WW] marka samochodu wiadoma, podpowiem tylko, że taka, jak na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 45
@LodowatyJohny: tak, piecioletnie opony polecasz. Piecioletnie ;) o c--j

Cala reszta to rowniez brednie (6 bieg, powodzenia), frustratowi polecam wiecej cierpliwosci i wyrozumialosci dla innych, polecam
  • Odpowiedz
mnie nie czuc sie niesmiertelnym nauczyla czolowka z mojej winy


@Sweet_acc_pr0sa: mnie w tym roku w wigilię sytaucja na drodze przekonała do tego, żeby posłuchać kolegów i kupić nalewki, bo okazało się, że moje opony już mają za mało bieżnika. Prawie spowodowałbym kolizję, bo nie mogłem zatrzymać samochodu z 20km\h. Opony 2014r. A ten ciul pisze, żeby zakładać 6-8 letnie gumy....
  • Odpowiedz
Zmieniaj biegi wcześniej niż zwykle (mniejsza prędkość obrotowa silnika) - przy 45 km/h możesz mieć już wbitą 5-tkę. Korzystaj też z 6 biegu. Wysoki bieg to nie śmierć.


@LodowatyJohny: i jeszcze do tego kwiatka chciałbym się odnieść - p-------c takie głupoty, deklaruj się od razu, że fundujesz remont silnika. Zbyt mała prędkość obrotowa przy jak najwyższym biegu jest szkodliwa. Nie znasz podstaw mechaniki, to sie nie wypowiadaj.
  • Odpowiedz