Wpis z mikrobloga

Dziś wyruszyłem do #pracbaza autem. Wyjazd mam o 6 z groszami rano, więc mocno ciemno (noc) na parkingu itp. Całą drogę (25km) coś mi stukało i świstało. Znów się grat psuje pomyślałem.
Auto zostawiłem na parkingu w pracy trochę przed 7 rano i polazłem tyrać.
Wychodząc na przerwę o 10 (jasno było) przechodziłem koło mojego samochodu. Światło dzienne zobrazowało moją #logikaniebieskichpaskow
Wiem co mi świstało i stukało po drodze i przypomniałem sobie czemu.
OTÓŻ!
Po zabawie sylwestrowej, odwoziła mnie moja narzeczona.Tak było uzgodnione, że Ona będzie kierowcą, więc mogłem popić.
Auta nie ruszałem do dziś. (2 dni).
Jak wysiadłem po Sylwestrze, to wpadłem na pomysł, że "dawno nie sprawdzałem oleju". Więc postanowiłem to zrobić. A że ciemno było, nic nie było widać, więc jako przypomnienie by olej sprawdzić na trzeźwo...

  • 3
@M4711 Wiem że ma dwa zamki, ale opor wiatru przy takiej jeździe jest duży, jechałem raz z kumplem co mu się maska otworzyła, dobrze że miał wtedy ledwo te 90km/h i droga dwupasmowa była pusta