Aktywne Wpisy
darknightttt +1
Znamy się kilka miesięcy a spotkamy ze cztery. Facet proponuje wspólne zamieszkanie. Ja mam dziecko więc dla mnie to nie jest takie łatwe. Nie wydaje wam się to dziwne że tak szybko wyskakuje z poważnymi propozycjami? Jakby nie miał świadomości jak wiele to zmienia w moim życiu, jakie konsekwencje niesie dla mnie i dla syna. Chce poznać opinię innych.
#zwiazki #pytanie #feels
#zwiazki #pytanie #feels
yylaminator +1
hmm ciekawe ze od 33 lat jestesmy tania sila robocza na zachodzie, ktora wpuszcza zachodnie przedsiebiorstwa i kupuje zachodnie marki, za komuny tego nie bylo. Moze czas najwyzszy zastanowic sie nad naszymi sojusznikami i nie lykac jak pelikan propagandy pro amerykanskiej, -kapitalistycznej i anty-rosyjskiej, -komunistycznej.
nie da sie sluchac tej propagandy wiecej, przez ostatnie 23 lata lykalem bez zastanowienia to jakie stany sa wspaniale, wolne, cywilizowane, a zwiazek radziecki i komunizm taki
nie da sie sluchac tej propagandy wiecej, przez ostatnie 23 lata lykalem bez zastanowienia to jakie stany sa wspaniale, wolne, cywilizowane, a zwiazek radziecki i komunizm taki
Na samym początku, gdy dochodziły informację o pewnych inklinacjach do Dior - Sauvage nie były one przesadzone.
Jest to ewidentnie zapach z kategorii "blue".
W otwarciu czuć fiołek oraz różowy pieprz na pierwszym planie i powiem szczerze, że jest to kolejny przykład perfum z 2018 roku, kiedy samo otwarcie w sobie jest dość mocno alkoholowe - czy to jest taka ogólna tendencja, tego nie wiem.
Sam różowy pieprz nie jest tak łatwo wyczuwalny jak w przypadku Sauvage, ale przy mocniejszej próbie powąchania nadgarstka jest go czuć i fajnie, bo sprawia, że fiołek sam w sobie nie mdli.
Po 15 minutach przychodzi nuta serca, która staję się bardziej ziemista i drzewna.
W sposób łatwo wyczuwalny, w większej odległości od nadgarstka czuć paczule oraz cedr, który dodaję kompozycji trochę kwaskowatości.
Nie oznacza to, że perfumy stają się od razu cięższe i mniej przyswajalne.
Myślę, że wszystko w ryzach trzyma ambroksan jak to ładnie ujął Max Forti w swojej recenzj, do której serdecznie odsyłam:
https://www.youtube.com/watch?v=yAn0foN5-iY
Sam zapach właśnie skojarzył mi się z Lalique - L'Insoumis Ma Force (2018).
Parametry bardzo przyzwoite.
Przyznam szczerze, że w tej cenie jest to dobra propozycja na zapach z kategorii take and go, ale nie liczcie na cuda, bo cudów tutaj nie uświadczycie :)
#perfumy
Zapach zupełnie diametralnie inny inż Intense, bo Intense jest z kategorii buzzy, czyli mocno, alkoholowo, ciepło.
Jest o wiele delikatniejszy i lżejszy.
Myślę, że jest to całoroczny zapach z mniejszą bądź większą przychylnością na każdą z pór roku, aczkolwiek jak dla mnie bardziej bym powiedział wiosna-lato (zimniejsze)-jesień.
Parametrów nie ma co porównywać, bo Intense jest po prostu typem killera :)
Jeśli chcesz, to 10ml Ci odstąpię od siebie.
@dr_love
No Ma Force to też dla mnie jest rozczarowanie, ale dużo jest zwolenników tego zapachu :D
@dradziak: chyba boozy : D A ostatnio wąchałem Intense ponownie i ehh, podobał mi się bardziej niż wrażenie, które miałem w pamięci
Nom, fonetycznie mi nawet nie wyszło :D
No to trzeba kupić!
@dradziak: na następną zimę - postanowiłem, że gdzieś do kwietnia nie kupuję perfum (no chyba żeby była jakaś niesamowita okazja) :P
Życie jest za krótkie, aby sobie odmawiać nowej flaszki na półce xD
( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
Spokojnie, ja akurat potrafię okiełznać swoję zapędy perfumowe :P
No, ale masz rację, teraz może być wysyp w niedługim czasie...( ͡º ͜ʖ͡º)
Trwałość bardzo dobra, ten ambroksan daję czadu :D
Projekcja też spoko, godzinę dość mocno projektuję :)
Jak SOH :o?
EDIT: Chwila, chyba coś pomieszałem :D
O Ice Walk Ci chodziło :D
Pewnie to przez mandarynkę i ambroksan tak odczuwasz :P
No pisałem, że nie jest to mistrzostwo, ale pod względem jakości to jest o wiele lepsze niż Ice Walk :D
No takie są klimaty Sauvage niestety/stety :)