Wpis z mikrobloga

@hpiotrekh ugadałem się co do godziny i jak dojeżdżałem do Frankfurtu godzinę przed wyjazdem gość do mnie dzwoni że jednak jedzie wieczorem albo jutro, tymczasem nie raczy odebrać telefonu nawet ani dać znać cokolwiek
@pierogikek: słabo. ale takie jest niestety ryzyko przejazów 'prywatnych' najśmieszniejsze, że nawet go ocenić nie będziesz mógł pewnie, bo przejazd się nie odbył xD

jesteś w Niemczech i pijesz Tyskacza? (,)