Wpis z mikrobloga

wpis dedykuję mojej pani dyrektor.
cały dzień zapieprzałem na wszelakie premię, pilnowałem deadlajnów, robiłem targety. Płuca sobie wyrywałem by wszystko było zrobione. A ty (specjalnie z małej) larwo jak wyszłaś do socialka na ploteczki to wróciłaś zapchana ciastem i wygadana po 3 godzinnach. Jak zobaczyłaś mnie na przerwie obiadowej jedzącego chińczyka na czas stylem olimpijskim (czyli szybko) to skwitowałaś mnie "Panie Bridu, tylko na jednej nóżce, bo czas się kończy".
Ch*j ci w dupę #!$%@?, mam nadzieję, że tego nie czytasz.
Dziękuję, już mi lepiej
#gownowpis #zalesie
  • 17
  • Odpowiedz