Wpis z mikrobloga

@DumnaAniemia: tak jest, nie ma grubej laski, która jest gdzieś pomiędzy.
Albo się wszystkim podlizuje, żeby zdobyć akceptację, albo (często jak przez pare lat to pierwsze nie zadziałało) cierpi na syndrom #!$%@? grubej laski. Pierwsza do awantury, wszystko ją denerwuje, z każdym ma jakiś problem, feministka i mizoandrystka.
U facetów jest trochę inaczej: jest gruby komik i pseudo osiłek. Pierwszy wiadomo, drugi to zalany kulfon z czerwoną z wysiłku twarzą i
  • Odpowiedz
@DumnaAniemia ja zauważyłem, że zaskakująco dużo otyłych kobiet jest niemiła. Wydawałoby się, ze powinny być miłe, żeby odwracać uwagę od swojego wyglądu, poprawiać swój ogólny wizerunek fajnym charakterem, a często bywa wręcz przeciwnie i spotyka się wredne grubaski.
  • Odpowiedz
Każda gruba jest miła gdy się jest przystojnym.. za jeszcze zauważam podobny mechanizm wypierania rzeczywistości i ucieczkę w wyobrażenia
  • Odpowiedz
@DumnaAniemia: to samo ze starszymy babciami - albo mega miłe, albo mega niemiłe...

a tak na serio, to niczego nie dowodzi, bo można tak o każdej grupie napisać i zawsze będzie prawdziwe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@DumnaAniemia: zwróciłaś uwagę, że chude kobiety są miłe i nie miłe? Te ładne i te mniej też są miłe i nie miłe? Mężczyźni przystojni i ci mniej przystojni też są mili albo i nie mili? Przypadek? Spisek? o kurła właśnie zrozumiałem, że zwierzęta też dzielą się na miłe i wredne. APOKALIPSA

btw. zapewne dobrze o tym wiesz ale nie mogłaś odmówić sobie podkarmienia ego ;) :*
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@DumnaAniemia: bo jak jesteś grubą kobietą to masz jak w banku, że będziesz oceniana przede wszystkim przez pryzmat twojej tuszy, więc albo nabierzesz do tego zdrowego dystansu i będziesz jawić się jako osoba miła i zabawna albo będziesz sfrustrowaną grubą lochą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz