Wpis z mikrobloga

Dostrzegam niszę w światku recenzji wszelakich. Nikt chyba nie testuje przyborów toaletowych. Bywając w co rusz to innych publicznych toaletach, zaskakuje mnie tyleż mnogość rozwiązań co ich niekiedy toporna nieintuicyjność i/lub nieużyteczność – mimo że to nie są przecież tanie rzeczy a z kibla korzystają dokładnie wszyscy.

Pic rel to taki lajtowy przykład – wystarczy zignorować napis i grzecznie spłukać. Wersja hard wyglądałaby tak, że przycisku ani info nie ma i dłuższą chwilę głowisz się, jak tu spłukać, bo przecież świniak nie jesteś żebyś wyszedł zostawiając centralnie nawalone. Ale ewidentnie opukiwanie ściany i muszli nic nie daje, więc w końcu zrezygnowany wychodzisz – i teraz w tym momencie albo się samo cudownie spłukuje... albo nie.

A co dopiero te wszystkie:
- dozowniki mydła, gdzie zastanawiasz się, jak to uruchomić, wsadzasz łapę do dziury w ścianie nie wiedząc czy paluchów nie #!$%@?, a jak już przypadkiem zgadniesz, co pociągnąć, to mydło przelatuje między palcami,
- krany, to co nie wiesz, czy na czujnik zbliżeniowy się odpalają, czy trzeba cisnąć, ciągnąć, kręcić, trzymać, nadepnąć czy ki #!$%@?,
- krany co jak już są na czujnik, to ten czujnik puszcza wodę przez 3 sekundy i tylko jak łapami prawie głaskasz kran,
- krany co to jak chlusną wodą znienacka to jesteś zachlapany od łokci po kolana,
- suszarki do rąk co to są kreatywnie połączone z kranem i zlewem, niby słusznie, tylko musisz dłuższą chwilę szukać, gdzie to jest i jak się to uruchamia,
- suszarki do rąk co to prawie nic nie suszą,
- suszarki do rąk co świetnie suszą ręce ale rozrzucają tę wilgoć na wszystkim dookoła
- dozowniki papierowych ręczników z których nie wydobędziesz ręcznika mokrymi rękami, bo się papier rwie, albo wywalasz od razu pół wsadu.

Jest potencjał.

#przemysleniazdupy #srajzwykopem #recenzjetoaletowe #youtube #blogosfera #sikajzwykopem
Pobierz
źródło: comment_2umyVXNzlFXspNxyoEZJPsfNFl4UTJ6e.jpg
  • 4
- dozowniki papierowych ręczników z których nie wydobędziesz ręcznika mokrymi rękami, bo się papier rwie, albo wywalasz od razu pół wsadu.


@Juzef: albo dozowniki, z których wychodzi kawałek bibuły 20x10 cm, która nie chłonie wody nic a nic (°°

Ale za to jest dizajnersko i nowocześnie!!!1