Wpis z mikrobloga

#fotografia

Jak lepiej kadrować zdjęcia, szczególnie te do wywołania - starać się trzymać popularnych formatów czy kadrować zupełnie dowolnie, tak jak pasuje do danego zdjęcia?
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szybki_zuk: jak do wywołania to kadruj do konkretnych formatów, bo potem po wywołaniu będzie płacz, że zdjęcie przycięte inaczej, albo że są na nim białe paski. Dla ludzi kadrujących na pałę jest osobne miejsce w piekle, w którym fotolaboranci mieszają w kotle :D. A 1:1 nie jest standardowym formatem fotograficznym i nie każdy zakład fotograficzny zrobi kwadratowe odbitki.
  • Odpowiedz
@szybki_zuk: no i warto się przekonać do klasycznych formatów, bo jednak w nich zdjęcia naprawdę wyglądają najlepiej - 4:3, 3:2 i 1:1, chociaż kwadrat jest trudnym do komponowania formatem ;).
  • Odpowiedz
@AdamFrey: @corhydron: Dzięki za odpowiedzi, chyba rzeczywiście postawię na klasyczne. Wcześniej myślałem o albumie bez miejsc na konkretny format, tylko takim z kartami, gdzie zdjęcia umieszcza się dowolnie, ale jeszcze to przemyślę.
  • Odpowiedz
@szybki_zuk: Generalnie (oczywiście tylko moim zdaniem, chociaż będę go bronił :D) im więcej ogląda się zdjęć, tym bardziej te klasyczne proporcje człowiekowi pasują i po pewnym czasie zaczyna krzywo patrzeć na jakieś podłużne paszkwilki w proporcji 1:5, gdzie jest ciasno wycięta sama postać na przykład :D. No chyba, że robisz jakieś szerokie panoramy, wtedy wiadomo - nietypowy format się broni, ale to w zasadzie chyba jedyny wyjątek.

Klatka filmu małoobrazkowego
  • Odpowiedz
  • 1
@szybki_zuk: A moim zdaniem możesz kadrować jak Ci pasuje. Pilnuj tylko abyś przy wydruku miał białą obramówkę dookoła całego zdjęcia, a nie tylko pasek z jednej lub dwóch stron. Taka ramka często bardziej podkreśla zdjęcie.
  • Odpowiedz