Wpis z mikrobloga

Nigdy nie uważałem się za przegrywa, 20lvl, studia, mam normalne życie towarzyskie, spoko znajomych, dobrą sytuację finansową, hobby etc, jestem wygadany i nie mam problemów z nieśmiałością, ale nigdy nie miałem dziewczyny, bo każda do której podbijałem dawała mi kosza. Znaczy było spoko, gadaliśmy, nawet parę wyciągnąłem na kawę czy rower, ale na ogół z tej drugiej strony nie było chęci do pogłębiania relacji i po pewnym czasie kontakt się urywał. Trochę mnie to już dobija, bo im jestem starszy tym wieczorami samotność i #feels zaczynają mi bardziej doskwierać. Nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak, czy tak po prostu musi być. Z wyglądu wydaje mi się, że jest ok, ciężko samemu siebie oceniać, ale trenuje i mam atletyczną budowę ciała i raczej jestem przynajmniej 7/10. Czy kiedyś uda mi się znaleźć kobietę, która zarówno będzie się podobać mi jak i ja jej? Powoli tracę nadzieję. (,)


#zwiazki #tfwnogf #niebieskiepaski #rozowepaski #przegryw
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

to my prędzej uderzamy w ściane


@KolejnyWykopowyJanusz: Ehhh te marzenia mirków o różowych uderzających w ściane. Ich uderzenie w ścianę wygląda tak, że zamiast z chadami muszą zacząć zadawać się z normikami ¯\_(ツ)_/¯ I tak w ścianę prędzej uderzą przegrywu, za młodu mogą się jescze łudzić, że mają szansę i czas na zmiany, po 30 muszą już pogodzić się z jednym it''s over
  • Odpowiedz