Wpis z mikrobloga

W czasach licbazy (15+ lat temu) moja siostra pojechała do Niemiec na wymianę uczniowską. Pewnego dnia ojciec jej nowej koleżanki zapytał czym zajmują się nasi rodzice. Nie chciała się przyznać, źe tata jest rolnikiem, bo rodzina wyglądała na majętną, dlatego próbowała wybrnąć :
- Mama jest księgową, a tato nie pamiętam jak to jest po niemiecku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tamten przyniósł słownik i wskazał w nim odpowiednie słowo:
- Ja na przykład jestem gospodarzem
Siostra odetchnęła z ulgą.
- Ooo mój tato też jest gospodarzem! ʕʔ
Po czym otworzył słownik w innym miejscu i dodał:
- Ja jestem gospodarzem banku, a twój tata?
Moja siostra:

#truestory #logikarozowychpaskow #heheszki
kruszon_ - W czasach licbazy (15+ lat temu) moja siostra pojechała do Niemiec na wymi...

źródło: comment_ZoHXZlFmdJe6RYcIqh6iyqsw8qNgEfn3.jpg

Pobierz
  • 70
  • Odpowiedz
@kruszon_ to jest jeszcze bardziej śmieszne kiedy się wie jaki pogląd na rolników mają niemieccy miastowi którzy traktują ich jako bogatych i wpływowych wsiurów którzy w tych czasach nic praktycznie nie robią a mają z tego tonę hajsu xD
W Niemczech jak mówisz rolnik to od razu im się kojarzy z wrednym bogaczem xD
  • Odpowiedz
@Limonene: to nie działa tak. Kupuje sie nieruchomość w której jest Biedronka wraz z umową, że Biedronka będzie tyle i tyle płacić za wynajem. W zależności od Biedronki na koniec trwania umowy zwraca się nieruchomość z niezłym bonusem oraz możliwośvią przedłużenia umowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Limonene: skrót myślowy. To inwestycja nawet na kilkadziesiąt lat, dlatego kupując taki obiekt z biedrą w skrócie mówi się, że ktoś kupuje Biedronkę, bo nawet jeśli są tam inne działalności to Biedronka jest głównym celem. Jak szukamy/oferujemy takie nieruchomości to każdy mówi o kupnie/sprzedaży Biedronki i tak soę utarło :)
  • Odpowiedz