Wpis z mikrobloga

#przegryw #wygryw #feels #depresja

W ostatnim czasie postanowiłem dokonać analizy mojego życia i zastanowić się czy jestem przegryw czy może wygryw.

No to po kolei:
Mam 21 lat
174 cm, włosy ciemne blond, szare oczy i okulary

Rzeczy, które można uznać za osiągnięcia:
Zdałem maturę
Dostałem się na wymarzone studia
Świetnie się uczę
Zawsze miałem pociąg do nauki
Interesuje się literaturą, muzyką, grami, nauką i pisaniem
Przeczytałem ok 90 książek
Przeszedłem ok 50 gier
Napisałem 30 opowiadań
Ważne są dla mnie takie rzeczy jak: nauka, praca, uczciwość, racjonalizm, pragmatyzm, oszczędność

Moje wady:
Nieśmiałość wobec kobiet
Nigdy nie byłem na randce
Nigdy nie trzymałem za rękę i nie pocalowalem dziewczyny
W liceum podobało mi się kilka dziewczyn i nawet chciałem dwie zaprosić na randki ale tego nie zrobiłem bo bałem się odrzucenia teraz tego żałuję
Obawiam się że nie jestem interesującym mężczyzną dla kobiet i zostanę sam

To tyle. Mój przegryw dotyczy głównie spraw związków bo z resztą radzę sobie calkiem niezle.
Smutno mi, bo uważam że nie jestem złym człowiekiem, a jednak mysle, że jestem w oczach kobiet nic nie warty i nawet nie powinienem próbować nawiązywać z nimi relacji bo i tak skończą się fiaskiem (,)

Nie wiem czy uda mi się kiedyś z tego wyjść
  • 13
  • Odpowiedz
@Klawiatura21i-: Serio, z tego co napisałeś naprawdę nie masz powodów do zmartwień. Z moich obserwacji widzę, że wbrew pozorom jest naprawdę sporo wartościowych osób, którzy w pierwszym poważnym związku byli na studiach lub nawet później, w pracy - i wcale nie wyszło im to na złe.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Klawiatura21i-: a ja za to myślę, że jeśli masz takie negatywne myśli i uważasz się za gorszego od wszystkich kobiet to powinieneś szukać pomocy a najlepiej u psychologa.
Nawet jeśli sobie teraz myślisz, że z tobą nie jest aż tak źle, żeby potrzebować profesjonalnej pomocy... Po prostu nie ma nic cenniejszego od pewności siebie, której ci brak. Psycholog pomógłby ci dostrzec własne wartości, zauważyć, że nie jesteś gorszy od nikogo. To
  • Odpowiedz