Wpis z mikrobloga

Stoję przed wyborem typu zatrudnienia. Mam do wyboru UoP albo B2B. W tej firmie jest o tyle dobrze, że na B2B mam prawie te same benefity (łącznie z urlopami i L4) co na UoP, więc zostaje kwestia pieniędzy. Pracodawca oferuje na UoP 'x' brutto, a na B2B tyle samo tylko, że netto. Według mnie (może się mylę) na B2B, kwotą na fakturze "powinien" być całkowity koszt pracodawcy z UoP + VAT. Tak zaobserwowałem przy wielu ogłoszeniach. W efekcie będzie płacił tyle samo (VAT sobie wrzuci w koszty, bo to duża firma), a ja będę miał więcej na rękę. Wiadomo, że chcą przyoszczędzić, no ale jak są w stanie wydać ten koszt pracodawcy na UoP to mogliby już dać mi tyle samo na B2B :D

Jakich argumentów użyć na rozmowie, żeby przekonać do podwyższenia stawki na B2B? Nie umiem tego ubrać w takie ładne/oficjalne słowa :/

Może macie podobne doświadczenia?

#b2b #firma #praca
  • 7
  • Odpowiedz
@Gafikovski: Urlop przy b2b działa na ich korzyść dośś fajnie :)
Ale spróbuj zaargumentować, że standardem jest brutto brutto. A Ty zgadzasz się aby zatrzymać się np w połowie między brutto a brutto brutto. Będzie win-win, Ty dostaniesz więcej, oni zaoszczędzą.

VATu nie wliczają sobie w koszta, bo VAT jest dla nich neutralny i to co dostaną od klienta muszą i tak przekazać skarbówce. Bez różnicy czy przez Twoją osobę,
  • Odpowiedz
@Gafikovski: Na umowę o pracę ustalasz ile dostaniesz do ręki (netto), podpisujesz umowę na brutto, a pracodawca do kwoty brutto na UoP musi dopłacić jeszcze składki emerytalne i podobne. Więc cały jego koszt pracownika jest nazywany brutto brutto.

Zwykle stara się negocjować tak, aby dostać na fakturze kwotę netto B2B, która dochodzi do brutto brutto z UoP - bo właśnie tyle kosztowałbyś pracodawcę na UoP.

Jeśli dostaniesz 26 dni urlopu
  • Odpowiedz
Dzięki za pomoc!

Masz racje, jest to raczej najlepsza opcja, bo obie strony zyskują. Mam nadzieję, że nie odbije się od ściany pod postacią "tak już tu jest i tyle, brutto = netto na B2B".
  • Odpowiedz