Wpis z mikrobloga

#150perfum #perfumy 71/150

Dior Eau Sauvage Extrême (2010)

Mało kto wie, ale Extrême to unowocześniona wersja słynnego flankera Eau Sauvage Extrême Eau de Toilette Concentrée z 1982 roku. Flakony obu perfum różnią chyba tylko słowo Concentrée w srebrnej obwolucie na flakonie, a sam zapach jest już podobno zupełnie inny w obu przypadkach. Podobno, bo wersji skoncentrowanej nie znam i po raz kolejny podpierać się muszę tylko opiniami czy recenzjami z basenotes, fragrantiki czy parfumo.net.
Eau Sauvage Extrême to flanker legendarnego Eau Sauvage, które wydane zostało już w 1966 roku, ale i tak największa popularność tych perfum przypadła na lata 70 gdy twarzą perfum był obecnie legendarny, a ówcześnie jeden z najpopularniejszych francuskich aktorów Alain Delon. Nie będę ukrywał, że Delon, którego mam w avatarze to mój ulubiony aktor i jego obecność w reklamach Eau Sauvage miała wielki wpływ na to, że bliżej zainteresowałem się całą serią Eau Sauvage. Sam zapach od oryginału różni się tym, że jest cytrusowy "inaczej". Eau Sauvage to cytrusy żywe ale spokojne, radosne i świeże, wersja Extrême to już mocno przyprawowe, szorstkie i drapieżne ale też eleganckie i zdecydowanie bardziej ziołowe, Mimo iż rozmaryn jest tu obecny w akompaniamiencie bazylii i mięty tak jak i zresztą w oryginale to jednak są one bardziej wyczuwalne dla mojego nosa w wersji Extrême. Po słowie nawiązującym do ekstremalności można byłoby się spodziewać też lepszych parametrów niż w oryginale, nic jednak bardziej mylnego bo chodzi tu w moim mniemaniu tylko o zwiększoną głębie i większe bogactwo od protoplasty. O ile w starym Eau Sauvage trwałość i projekcja bardzo zależą od batchów czy roku produkcji tak Eau Sauvage Extrême jest po prostu niezłe a parametry na pewno nie są tu ekstremalne. Powiem nawet, że zaskoczyłem się negatywnie tym, że zdecydowanie zbyt szybko osiadają blisko skóry przez co nie można delektować się tym zapachem dłużej. Eau Sauvage Extrême nie jest też tak uniwersalny jak jego pierwowzór i nie pasuje mi jakoś specjalnie do np. t-shirtu i krótkich spodenek przy czym z Eau Sauvage nie miałbym większego problemu aby ubrać go niezobowiązującej kreacji. Perfumy te pasują mi zdecydowanie bardziej do koszuli i marynarki a najbardziej do... parasolki bo uwielbiam je ubierać jak na dworze jest deszczowa aura. Zapach raczej dla starszych panów. Ja mając 27 lat nie czuje się co prawda postarzany przez Eau Sauave Extrême, ale mam dziwne wrażenie, że ktoś inny w moim wieku, nie mający takiego zajoba na punkcie perfum jak ja mógłby spokojnie poczuć się o 10 lat starzej.

typ: spicy-woody
zapach: 8,0/10
trwałość: 7,5/10
projekcja: 6,0/10
cena: około 250 zł za 50 ml bo są już podobne wycofane z produkcji, ale pojawiają się ostatnio nawet i w cenie 140 zł za 100 ml! trzeba śledzić el nino codziennie rano bo rzucają zwykle po 5-10 sztuk.
podobne: Dior Eau Sauvage, Dior Eau Sauvage Eau de Toilette Concentrée

https://www.parfumo.net/Perfumes/Dior/Eau_Sauvage_Extrme_Intense_Eau_de_Toilette
https://www.fragrantica.com/perfume/Christian-Dior/Eau-Sauvage-Extreme-232.html
drlove - #150perfum #perfumy 71/150

Dior Eau Sauvage Extrême (2010)

Mało kto wi...

źródło: comment_YlHQAjwrzJxZfl3gmxag2aEHFgk3ffM6.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@dr_love: Nigdy nie miałem okazji ich poczuć. Czy tak samo jak w pierwowzorze na dzień dobry wyczuwalna jest mokra ziemia vel. "piwnica"? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skoro już się inni zaczęli chwalić zakupami to i ja to zrobie. Leci do mnie D&G The One. Nie lubie nic od Gucciego i D&G ale z komentarzy w tagu dałem szansę temu zapachowi. Jedno niuchnięcie i leci do mnie (
  • Odpowiedz
@dr_love: nie produkują jakiś dobrych perfum, które można powąchać i kupić w stacjonarnych drogeriach, tylko wszystko trzeba kombinować i szukać jak kupić na pchlim targu jak akurat w niedziele o 6 rano rzucą 3sztuki które sprzedadzą się w minute? (wiem, że przesadzam ale rozumiesz o co mi chodzi :) )
  • Odpowiedz
@sveq91: ja tam ziemi nigdy nie czułem w otwarciu, bardziej w ostatniej fazie. Otwarcie to cytrusy i zioła. Extreme ma podobne otwarcie ale bardziej przyprawowe i cierpkie.
@PrzemekPro: produkują, ale niektórzy są wierni swoim ulubionym zapachom i mimo szczerych chęci nie potrafią ich zastąpić innymi
  • Odpowiedz
@dr_love: W moim przypadku zapach mokrej ziemi jest wyczuwalny tylko przy głębszym wdechu. Souvage ma w sobie coś co przyciąga i chce się go wąchać, ale mimo wszystko nie jest to zapach, którym chciałbym mieć na sobie. Można powiedzieć, że wolałbym go czuć na kimś innym bo wtedy nie czuje tej piwnicy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@sveq91: ja dość często się zlewałem Eau Sauavage jak mieszkałem w UK, ostatnio znowu to zrobiłem i tym razem odkryłem podobieństwo do... Habit Rouge Guerlaina.
@PrzemekPro: przecież praktycznie codziennie takie są :)
  • Odpowiedz
@dr_love: panie kolego ja uwielbiałem Hugo Boss - Energise aaa jest ostatnio problem bo wycofali... i takie pytanko zrobili coś podobnego w nowej odsłonie albo jest coś ogólnie podobnego?
  • Odpowiedz
@Mircosoft: ogólnie nie jest już produkowany lub nie jest przeznaczany na nasz rynek, takie teksty często słyszę.

kupić w necie lub jak się poszuka gdzieś w sklepie jest pewnie możliwe, a pytam bo może jest coś w nowej odsłonie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@dr_love Narzekales ostatnio na smietnik pod tagiem, wiec zrobie ci na zlosc i podtrzymam tradycje. Doszedl mi wczoraj Daarej, jest cudny

@LittleChad:

Kurna, przestańcie już je kupować bo zaraz się będziemy po zapachu poznawać xD

  • Odpowiedz
@dr_love o wlasnie, zrobisz recenzje Habit Rouge? Sam posiadam kilka ciekawych perfum, w tym rzeczonego Guerlaina ale chcialbym wiedziec co masz na jego temat do powiedzenia :)
  • Odpowiedz