Aktywne Wpisy
kamilek123 +807
Cześć. Jestem już po operacji tego guza.
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
Mirasy pytanie. Pode mną wprowadziło się małżeństwo 2+2. Dzieci w wieku na oko 3-4 lat. Od rana do wieczora jest wrzask. Nie powiem trochę zaczyna być to uciążliwe. Dodam, że maja metraż taki sam jak mój czyli 45m2 xD. Bije się z myślami czy tam zejść i pogadać z nimi żeby się tymi dziećmi trochę zajęli czy po prostu olać temat bo to dzieci. Byłem już tam raz #!$%@? w drzwi ale
Kot na szczęście lubi powybrzydzać i zazwyczaj nie je tego, co mu szkodzi, w przeciwieństwie do psów i np czekolady. Zdarzają się jednak koty, które uwielbiają czosnek. Takiemu zwierzęciu absolutnie nie można pozwolić na jego jedzenie, bo już jeden ząbek czosnku może doprowadzić do śmierci kota. W czekoladzie za to trująca dla kotów czy psów jest teobromina, w czosnku, cebuli, szczypiorku czy porze to są dwusiarczki, które uwalniają się w jelicie i uszkadzają czerwone krwinki.
Szkodzą również winogrona i rodzynki, ale tu jeszcze nie odkryto substancji, która działa toksycznie. Wiadomo jednak, że coś zwierzakom w tych owocach szkodzi.
Koty nie trawią zbytnio również skrobi, więc zapomnijmy o ziemniakach. To samo kofeina czy za dużo ilość soli, ich nadmiar będzie niebezpiecznie wpływał na kocie nerki i serce, więc żadnych resztek z obiadu, kości i ości czy podrobów, ani surowego mięsa. Kot nie powinien też jeść roślin zawierających szczawiooctany – np. szczaw, szpinak, czy rabarbar, bo mogą powodować wytrącanie kamieni moczowych.
No i wiem, że czasem kusi, ale alkoholu też naszym pupilom nie podajemy( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeszcze jedna sprawa, chyba największym problemem pod tym względem są rośliny, które trzymamy w domu, bo akurat je kot lubi przegryźć nawet jak nie powinien. W ten sposób oczyszczają sobie przewód pokarmowy. Niektóre koty robią to bardzo rzadko, inne szaleją na widok nowego zielonego nabytku w doniczce. Z takich najpopularniejszych trujących dla kocurka to żonkil, jemioła, wilczomlecz i chryzentema z dekoracyjnych, a doniczkowych to aloes, azalia, dracena, fikusy wszelakie, monstera, filodendron, tytoń ozdobny czy oleander. A jeżeli zwierzak wychodzi do ogrodu, to uważamy na bukszpan, tojad, jagode, fiołek, czarny bez, jaskier, rabarbar i mnóstwo innych. Po prostu kupcie mu coś zielonego, co może zeżreć i po problemie :)
#100kocichciekawostek #zwierzaczki #koty #ciekawostki
Mój kot z ręki mojej dziewczyny zje praktycznie wszystko (również to co mu zaszkodzi). Akurat kiszona kapusta mu nie szkodzi ale taki banan owszem.
@sinusik: mój bandyta wczoraj kradł z talerza ruskie pierogi ;-)
@sinusik: na przykład moje obydwa sierściuchy nie mają żadnych problemów trawiennych po krowim mleku. Wprawdzie sam im nie podaję ale przy dwojgu małych dzieci od czasu do czasu uda im się trochę wypić "nielegalnie".
1.Czym się różni odfiltrowanie soli że słonej wody od soli w jedzeniu?
2. Koty jako mięsożercy nie mogą jeść podrobów i surowego mięsa?
3. Jesteś męską kociarą czy jak?
Co? Resztki z obiadu fakt, nie są dla kota zdrowe. Ości nie wiem, więc nie skomentuję, ale kości, podroby i surowe mięso? Przecież surowe mięso i podroby to podstawa diety kota, a kości, surowe, też są bardzo dobre, jedynie te po obróbce termicznej są niepożądane, bo to właśnie one "łamią się na ostro".
Kości tak jak napisałem, surowa nie łamie się na ostro, jest to powielany mit, jest wręcz bardzo wskazane podawać kotu czy psu surowe kości, bo bardzo dobrze zdzieraja kamień z zębów.
Sam mam koty, żyją na
Komentarz usunięty przez autora
A BARF jest dla kota najzdrowszy (psi od kociego zresztą się dość mocno różni), oczywiście jeśli się wie jak go robić. Jeśli się nie wie, najlepsze będą wysokomięsne puszki.
@sinusik: Mój kot uwielbia kości z kurczaka. Zjada je czasami w całości. Tak samo chrząstki. Oczywiście nie dostaje małych, ostrych kości, tylko te większe, które sobie chrupie jak najlepsze przysmaki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sinusik Co kociemu organizmowi za różnica czy odgiltrowuje sól dostarczoną z wodą morską czy z jedzeniem? Albo ma wydajne nerki albo nie.