Wpis z mikrobloga

Urzędnicy zaprzeczają, ale prowokacje skarbówki są na porządku dziennym. Ile razy jechałem taksówką, chciałem dać taksiarzowi za fatygę (stał i czekał pod sklepem), to bał się przyjąć, nalegałem, nie przyjął kasy. Twierdził, że juz tak nalegali, dał się namówić i mandat 500zł.
Prowokacje w naszym kraju powinny być karalne (oprócz policji). Dobrze, że zwolnili tą naczelnik skarbówki, ale to za mało.
Nadszarpnęła strzępki zaufania do Państwa Polskiego. Naraziła państwo na stratę 1100zł kosztów procesu dla żarówki wartości 10zł (podatek wyniósłby 2zł).

Często chodzę do urzędu skarbowego, czasem zapłacić mandat, innym razem się tłumaczyć. Będę więc chodził teraz z kamerą w guziku.

#biznes #gospodarka #prawo #podatki
brr1989 - Urzędnicy zaprzeczają, ale prowokacje skarbówki są na porządku dziennym. Il...

źródło: comment_x0s79w8YF0UDgCVuH7V2NAnDakl9e54S.jpg

Pobierz
  • 2