Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć miraski i mirabelaski!
Mam pytanie. Jak patrzycie na relacje fwb?
Pytam, gdyż nie chcę związku, nie mam czasu i chęci. Mam za to dwie chętne na taką relację znajome(w zasadzie jedna na pewno, druga jednak też wygląda obiecująco).
Jak spoglądacie na to pod względem moralnym? Oczywiście jestem wolny i wiedziałyby o sobie(chociaż nie wiem czy w tego typu relacji jest to konieczne, chyba nie).
Zastanawia mnie sens samego aktu seksualnego bez miłości romantycznej. No i ta bardziej chętna jest dziewicą, co trochę mnie wstrzymuje(tak, istnieją jeszcze takie i jest pełnoletnia. Rozmawialiśmy i oboje nie chcemy związku).

Co wy byście zrobili?
Dodam, że nie mam jakiegoś przesadnego parcia na seks, no ale wiadomo, lubię go jak chyba każdy(dodatkowo z nimi wiem, że na pewno się dogadam i lubimy to samo). Nigdy nie robiłem tego nie będąc w związku, jednak myślę że nie miałbym problemu żeby odpowiednio się na to nastawić.
Bardzo proszę nie mieszać w to wiary
Dzięki

#zwiazki #fwb #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #kiciochpyta #pomocy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Cześć miraski i mirabelaski!
Mam p...
źródło: comment_hVTTWPsF0phdMx3PPdAcWeGEGi6e6eCw.jpg
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli nie są bliskimi znajomymi, to nie ma potrzeby, by o sobie wiedziały. Jednej z nich może odbić i zrobi się zazdrosna.

Spróbuj - żadna opowieść nie da Ci tego, co sam byś przeżył. Ja spróbowałem, miałem kilka takich relacji i szczerze przyznam, że znudziło mi się po paru miesiącach. Niemniej, nie żałuję. Było fajnie, trochę przeżyłem, trochę się nauczyłem, mam co opowiadać. Teraz jestem w szczęśliwym związku (wzloty i
Oczywiście jestem wolny i wiedziałyby o sobie(chociaż nie wiem czy w tego typu relacji jest to konieczne, chyba nie).


@AnonimoweMirkoWyznania: no jak dla mnie to w fwb chodzi właśnie o to, żeby sypiać z kimś sprawdzonym i nie złapać żadnego syfa, więc ja bym powiedziała. ale możliwe, że jak powiesz, że nie będą jedyne to z układu nici ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie znam się na moralności ale rozmawiając o fwb warto wziąć pod uwagę naszą biochemie, podczas stosunku uwalniają się hormony np. oksytocyna, w wyniku czego między innymi powstaje przywiązanie, więź z drugą osobą. Kiedy intencjonalnie nie chcesz być z tą osobą mamy już jakiś wewnętrzny konflikt. Druga rzecz że warunkujesz u siebie takie działanie, może to wpływać na późniejsze relacje kiedy jednak będziesz chciał być w 100% zaangażowany w związek
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak to się mówi - dopóki obie dojrzałe i świadome osoby chcą tego samego i nie krzywdzą przy tym innych to wszystko jest dozwolone. Wszystko zależy od was, jak ty do tego podchodzisz. Ja osobiście na pewno nie podjęłabym kroków ku takiej relacji i raczej nie chciałabym być z chłopakiem, który miał w przeszłości takie przygody, ale jeżeli tobie to nie przeszkadza i uważasz, że jest to dla ciebie dobre
@AnonimoweMirkoWyznania: Bardzo polecam, ale z doświadczenia wiem, że tak naprawdę garstka osób jest w stanie to dłużej wytrzymać, bo to jest trochę wbrew logice. Fajnie razem spędzacie czas, dogadujecie się, jest bliskość fizyczna, ale nie ma związku? Po prostu trzeba mieć do tego odpowiednią "osobowość"

A tak nawiasem mówiąc, śmieszą mnie reakcje na taki układ. Czasami mam wrażenie, że ludziom łatwiej przychodzi przejście obojętnie obok ONS czy karykatur związków (w sensie
OP: @hanksters Oczywiście niczego nie obiecuję. Ważne jest dla mnie, abyśmy się dobrze rozumieli. Nie mam przed nimi niczego do ukrycia, dlatego nie widzę też problemu w tym, żeby o sobie wiedziały. Dzięki wielkie za wypowiedź!
@chixi No właśnie obawiam się, żeby ta młodsza się zbytnio nie uzależniła ( ͡° ʖ̯ ͡°) No ale nie wiem, zobaczymy
@kwasnydeszcz No to wiadomo, o to chodzi. Poza tym i
@AnonimoweMirkoWyznania dziewicy bym w to nie mieszała - ona nie wie jak reaguje na seks i czy potrafi go zracjonalizować. Może nie chcieć związku, potem ją rozdziewiczysz i nagle odkryje istnienie pierdyliarda nowych emocji (szczególnie jak jest młoda). Niepotrzebne dramy i emocje niemal gwarantowane wg mnie.
W przypadku drugiej panny, jeśli ma już jakieś doświadczenie, troszkę więcej lat niż 20-22 (gdzie jeszcze wiele się wydaje, a potem życie weryfikuje), zna swoje uczucia
OP: @poprostuzyj Jeżeli chodzi o wiek, to ja 21, one 20 i 18. Właśnie też mam straszny dylemat z dziewicą. Pomimo wieku wydaje mi się jednak bardzo rozgarnięta i przemawia do mnie fakt, że też może jej być łatwiej to przeżyć z kimś kto ogarnia jak się do tego zabrać. Zastanawiają mnie tylko te uczucia, żeby coś nie wyszło ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ten komentarz został dodany
@AnonimoweMirkoWyznania: popieram @poprostuzyj . Uwazalabym z dziewica. Zreszta obie sa bardzo mlode. Pierwszy raz jest dla kobiety waznym i pelnym emocji wydarzeniem. Jesli naprawde nie chcesz zwiazku to przemysl to dwa razy. Zastanow sie tez, czy ktoras z nich nie proponuje takiej relacji, bo sie jej podobasz, ale wie, ze nie chcesz poki co zwiazku i chce w ten sposob cie w sobie rozkochac. Plus ja bylabym fair i powiedziala im
@AnonimoweMirkoWyznania uuu to wszyscy jesteście młodziutcy. Nie wiem jak to z Wami, facetami, ale dziewczyny w takim wieku są bardzo emocjonalne. Nawet jeśli szczerze na tę chwilę mówią, że interesuje je tylko seks to wątpię, że po jednym, kilku takich spotkaniach też będą tak mówić. Moim zdaniem takie zabawy są dla trochę starszych, dojrzalszych osób, które oprócz jakiegoś doświadczenia mają też trochę bardziej w głowie ułożone (bo jak się ma te ~20
@AnonimoweMirkoWyznania: Skoro mówisz, że swoje w związkach przeżyłeś to znaczy ile? 5, 15 lat, 25 lat? Doświadczenie w związku to nie tylko zachwiania, odejścia, zrywania ale bardziej to ile potrafisz z kimś być, to jak rozwijasz intymność, bliskość i to jest coś co wypracowuje się razem z drugą osobą przez lata. Przed wejściem w związek myślisz, że stoisz na korytarzu pełnym drzwi, wydaje się że kiedy wejdziesz w jedne to stracisz