Wpis z mikrobloga

@v-tec: Daj spokój. Wtedy to były modne takie radia, które składały się z ramki podpiętej do instalacji i wyjmowalnego całego (!) radia. Dziwny to widok, gdy np. w kościele obok kogoś stoi radio, jako mała walizeczka, ale chyba najlepszy sposób, by tego radia nie stracić.
Nam w biały dzień jakieś ch*je wyrwali z Fiata. Dosłownie auto zaparkowane pod blokiem, a za 2h brak radia...

To co dopiero zostawić gdzieś takiego Passata
@ffrankowski: @Martre_2132: Skoro już przy radiach jesteśmy, to nie wiem co miał dawać ten odpinany panel z cyferkami w pasku? No może przy pierwszych 100 egzemplarzach, które zjechały z taśmy to miało sens, ale potem przecież można to było zapiąć jakiś zamiennik czy co.