Wpis z mikrobloga

W mojej pracy mam do czynienia z różnej maści przegrywami oto kilka cech wspólnych z perspektywy różowego:

- wszyscy mówią tak cicho, że nie da się ich zrozumieć, nie mają żadnej siły przebicia w grupie - nie, nie chodzi o to, żeby krzyczeć i zawsze być w centrum uwagi, tylko mówić wyraźnie i pewnie jak dorosły człowiek
- wszyscy chodzą na zmianę w 3 bluzach i jeansach - tutaj nie mam jakiejś złotej rady, bo stylówa to rzecz subiektywna, ale po prostu zauważyłam, że to ich łączy
- zero własnego zdania - zgodzą się z każdym, schodzą z drogi z głową w dół - znam takich, którzy sami nie potrafią nawet wybrać składników pizzy
- #!$%@? się odżywiają - może nie każdy ze złą dietą to przegryw, ale każdy przegryw ma złą dietę
- fizyczne defekty, które łatwo jest naprawić - czy to wiecznie mokre czoło, czy fatalna postawa, czy niezadbany zarost

Może któremuś mirkowi się to przyda, żeby nad sobą popracować. Oczywiście nie musicie niczego zmieniać, ale wtedy nie liczcie na zbyt wiele u płci przeciwnej. Pozdrawiam cieplutko.

#przegryw #niebieskiepaski #rozowepaski
  • 99
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: no tak... tylko że jak chad będzie miesiąc się ani nie golił ani nie chodził nawet w 2 różnych spodniach tylko na okrągło w jednych to tego nie zauważysz ( ͡° ͜ʖ ͡°). Przerabiałem to i w podstawówce, i w liceum, i na studiach i teraz też przerabiam dokładnie to samo w pracy. Chad jest chadem i choćby chodził w podartej koszuli czy z protezą
  • Odpowiedz
To ja powiem jak ja to widzę, bo "widzę" siebie w tych spostrzeżeniach @BarkaMleczna

- w pracy nie ma kolegów, są jedynie znajomi. Nie ma sensu z nimi się spoufalać i gadać o pierdołach. Jak już to tylko niektóre jednostki, które są warte czegokolwiek.

- ja osobiście kupuje ubrania raz na rok. Wole sobie odłożyć na wycieczki za granice niż rozdupić połowę pensji na koszulki, bluzy, spodnie (każda po 100 zl minimum, prócz t shirtów bo te za 30 zł się kupi w markowych sklepach). Do tego jeszcze najlepiej jakbyśmy mieli perfumy douglasa za 300 zł, gacie kelvin klajna i ajfony żeby szpanować przed karynami. Zwiedziłem w tym roku prawie całe Włochy, Istambuł w Turcji i wyleżałem się w Bułgarii (łącznie 23 dni jakoś), no ale fakt za ładnie ubrany nie byłem no i moim pachnidłem była rexona za 10 zł z biedronki a nie lacosta ( ͡º
  • Odpowiedz
@Wasz_Pan: dlaczego żeście się tak uczepili tych bluz, kiedy podaję kilka różnych czynników?

@YouShallNotPass: > zero własnego zdania ? Nie ma sensu wchodzić w dyskusje z debilami i tłumaczyć czemu nie mają racji. Najlepiej zacisnąć zęby i przeboleć jak ktoś #!$%@? bzdury. Robić swoje i o godzinie X wracać do domu bez nerwów.

Wiesz, nie każda dyskusja czy rozmowa o czymkolwiek ma być od razu "kłóceniem się z
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna Może ci się wydawać, że ktoś nie ma własnego zdania i zawsze się z tobą zgadza, nie podejmuje polemiki, ale moim zdaniem najczęściej takie osoby czekają po prostu aż skończysz im truć tyłek i pozwolisz w spokoju zająć się tym co chcą robić. Czy to wypić kawkę albo herbate przeglądając smartfona czy wypełniając kwity z pracy itd.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna Jakoś nie wierze ci. Ja jak dostaje zadanie od przełożonego to mówię ok i to robię. Nie dyskutuje. Zrobić swoje do 15.30 i nara. Jak się nie wyrobie to trudno. Na nieodpłatne nadgodziny nie zostanę xD

Nie wszystko jest oczywiste.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@BarkaMleczna: Na szczęście tylko chodzę ciągle w tym samym + #!$%@? się odzywam.
"Fizycznych defektów" (co do #!$%@?) nie komentuję, bo zwyczajnie nie chce mi się golić za często jeśli chodzi o jedną z przykładowych rzeczy.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Jeśli mam swój styl. który lubię i posiadam po kilka takich samych rzeczy i choć codziennie zmieniam ubrania na inne ale tak samo wyglądające, co skutkuje tym, że wyglądam zawsze identycznie, to znaczy, że błądzę i różowe ogólnie na to plują?
  • Odpowiedz
@Sukcesywnie: ja #!$%@?, ale żeście się czepili tych ubrań. Przecież wyraźnie jest napisane - styl ubioru to sprawa obiektywna, ale mała zmienność to punkt wspólny znanych mi przegrywów. To nie znaczy, że każdy mający swoją ulubioną bluzę jest przegrywem.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: A może oni nie grają w żadną grę, tylko mają #!$%@?? A imponowanie otoczeniu nie leży w kręgu ich potrzeb? I tak bardzo możliwe, że prędzej znajdą swoje drugie połówki niż jacyś desperaci ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: masz racke sam do tego opisu pasuje i przez to wiele się w życiu nacierpialem i takie szydercze wpisy przypominajace o tym tez potrafią zabolec ale przynajmniej dają kopa i przypominają zeby sie ogarnąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz