Wpis z mikrobloga

Byłem na What the h@ck.
Czyli jak nie robic konferencji.

Tldr: Organizacyjna porazka, a miala byc najlepsza konferencja ever :D

Kilka przykladow:

- Rozpoczecie
Opoznione o 10 minut. W kazdym normalnym miejscu kolejne prelekcje rowniez rozpoczelyby sie po zakonczeniu czesci wprowadzajacej. Tutaj nie. Prowadzacy pod koniec wprowadzenia poinformowal ze inne wyklady zaczely sie punktualnie. Tlum wypychajacy sje z auli przez jedyne otwarte drzwi spieszac sie na kolejne, juz trwajace, punkty programu, na roznych pietrach, to cos co nie powinno miec miejsca podczas profesjonalnego wydarzenia.

- Obsluga.
Calkowity brak wiedzy i zyciowego ogarniecia. Pan w koszulce obslugi nie wiedzial gdzie mozna dostac kawe. Inna pani stwierdzila ze trzeba wyjsc z budunku i w jakims innym jest kawiarnia. Wiekszosc obslugi nie wiedziala gdzie jest i co ma robic. Facet w szatni dostal numerek po czym nie mogl znalezc mojej kurtki wiec poprosil zebym wszedl i ja sobie odszukal. Taka sytuacja sie powtarzala z tego co widzialem. Pan przede mna otrzymal nie swoja kurtke. Dno.

- Brak smietnikow.
Bylo doslownie kilka, po 15 minutach zostaly zapelnione i trzeba bylo chodzic z kubkami albo odstawic gdzies. Gdzie? Niewiadomo.

- Sala VIP z kawa i ciastkami.
15 osob czeka az panie zrobia kawe (1 na raz) z niedzialajacego chwilowo ekspresu.

- Rejestracja w wejsciu na poziomie 0. Tlum ludzi czeka zamiast wejsc bo organizator nie pomyslal ze rejestracja na wejsciu to fatalny pomysl.

- Bezpieczenstwo.
Zadnej kontroli nad wchodzacymi. Brak ochrony. Na sali wsrod tlumu minister, wiceminister i podpulkownik. Nie mowiac o dyrektorach, dziekanach itp. Mozna bylo wniesc wszystko i usiasc za kims waznym.

- Obiad.
Dla wszystkich o tej samej godzinie. Miejsc siedzacych 1/100 tego co chcacych usiasc i zjesc w spokoju. Skonczylo sie na przepychaniu, schodzeniu po schodach z pelnymi talerzami i sztuccami i ogolnym zamieszaniu. Zjadles dwa pietra nizej bo tam akurat bylo miejsce. Oddac talerz musisz w miejscu za ta sama kolejka ktora stoi i czeka na swoja kolej wziecia obiadu. Podobno dyr. Microsoftu (glownego sponsora) czekal na pizze ktora sie skonczyla zanim mu doniesli. Jako organizator zapadlbym sie pod ziemie po takiej akcji.

Niestety organizacyjne wpadki czuc bylo praktycznie na kazdym kroku.

Z plusow to na pewno zaproszeni goscie: Minister cyfryzacji, wiceminister obrony narodowej itd. - czuc bylo renome wydarzenia.
Wiedza prowadzacych spotkania tez wzbudzala szacunek.

Niestety to jedyne co mialo rece i nogi.

Zaufana trzecia strona reklamowala konferencje slowami:

"What The Hack, czyli zróbmy konferencję, jakiej jeszcze nie było"

I to sie udalo. Na tak zle zorganizowanej pod wzgledem logistycznym konferencji jeszcze nie bylem ( ͡º ͜ʖ͡º)

#whatthehack #zaufanatrzeciastrona #zts #konferencja #it #warszawa #security #zalesie #hacking
  • 33
Za rok się poprawią pewnie. Trzeba dać szansę. Im więcej konferencji tym lepiej.


@bi-tek: Wiesz, niby się z tym zgodzę, ale: byłem na PWNingu 2 tygodnie wcześniej, jednym z prelegentów był Adam Haertle z Z3S. Na dzień dobry zrobił reklamę What the h@ck (nie wiem, czy ustaloną z orgami, czy nie), stwierdzając, że "na ich konferencji nie będzie żadnych opóźnień" (cytat raczej trzymający sens, niż dosłowny, przyznaje, nie pamiętam dokładnie). Przyznasz,
@ksab: Ja już na opóźnienia nawet się nie denerwuje bo to nie ma sensu. Gdzie nie byłem ZAWSZE były jakieś fuckupy z tym związane. Też nie byłem na WTH (a chciałem). Za mało chyba czas mieli od idei do eventu i organizacja była nie do końca ogarnięta lub na coś po prostu im brakło czasu
@bi-tek: Fuckupy na konfach się zdarzają. Prawie zawsze, nie mam z tym problemu. Zwyczajnie zaskoczyła mnie ta deklaracja orga innej imprezy jako prelegenta u ?konkurencji.
Organizatorzy nie mają wpływu na obsługę firmy 3...


@emenems: I to znaczy, że nie należy pisać, że coś było na #!$%@? poziomie?

Uwaga, firma trzecia, nie należy się skarżyć! Od teraz jak wam padnie aparat w Samsungu, to żadnych reklamacji! Firma trzecia! Stęchły ser w Mac Burgerze? Firma trzecia! ZNALAZŁ JEDEN PROSTY SPOSÓB NA #!$%@? KONSUMENTA...
@ksab: Krótko - spóźnił się jeden z najważniejszych gości otwarcia, nie wypadało niestety zacząć bez niego. Ministrom tez nie będę mikrofonu niestety wyrywał. W ciągu następnych dwóch wykładów nadrobiliśmy spóźnienie i potem szło już rozkładowo. Skończyliśmy punktualnie gdy większość konferencji koło południa ma 30 minut opóźnienia (np. wspomniany PWNing pod koniec chyba dobijał już do 1h). A reklama wth nie była na dzień dobry tylko na samo zakończenie mojej prelekcji i
@emenems Organizatorzy nie mają wpływu na obsługę firmy 3...

Oczywiscie ze maja bo organizatorzy podpisuja z nimi umowy. Uczestnika nie interesuje czy to firma 3. Merytorycznosc rowniez chwale, a krytykuje wylacznie organizacje bo zawiodla i tyle.

@ZaufanaTrzeciaStrona
Krótko - spóźnił się jeden z najważniejszych gości otwarcia, nie wypadało niestety zacząć bez niego. Ministrom tez nie będę mikrofonu niestety wyrywał.

A podpulkownikowi juz mozna? :D jego wyklad zostal przerwany przez obsluge pomimo licznych
@Geraltzkiwi: Z pytaniami zawsze można przejść do sali lightning talks. A jedna opóźniona ścieżka oznacza chaos. Organizacja takiej imprezy jest trudniejsza niż cokolwiek co do tej pory robiliśmy. To pierwsza edycja. Zbieramy opinie (również Twoją), mamy sporo czasu na analizę i poprawki. Jeśli ktoś zna miejsce w Warszawie gdzie można komfortowo wpuścić i posadzić 2000 osób w siedmiu salach to wołajcie - bo chcemy, żeby edycja 2019 była lepsza.
@JanuszHandlarz tak maja dyrektorzy ze sie usmiechaja w kazdej sytuacji. Bo tak wypada. Obsluga byla zartem i to nie plotka.

Btw. @ZaufanaTrzeciaStrona kiedy przestana przychodzic maile z info ze rejestracja przepada po 72h i zeby zaplacic? Wystapil blad strony, musialem zarejestrowac i oplacic z innego maila a na ten pierwszy przychodza ponaglenia pomimo zapewnien ze po 72h dane zostana usuniete. Minal juz prawie tydzien ( ͡º ͜ʖ͡º)