Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania

Informatyka najpopularniejszym kierunkiem wśród kandydatów na studia.


Takim tytułem przyciągnął mnie pewien artykuł i wygląda to następująco:

informatyka - 42 759
zarządzanie - 27 086
psychologia - 22 280
ekonomia - 18 773
prawo - 17 125
finanse i rachunkowość - 16 138
automatyka i robotyka - 15 686
budownictwo - 12 756
pedagogika - 12 190
logistyka - 11 863

Statystyki wyglądają podobnie już od kilku lat i dlaczego rynek wciąż sie nie przesycił ludźmi z doświadczeniem? Dopiero powstanie bootcampów zapchało rynek juniorski. Jednak liczba studiujących IT wzrasta i można jakoś obliczyć, kiedy nastąpi upadek rynku IT w tym kraju? Bo to, że skończymy jak Indie jest już pewne i nawet ludzie z doświadczeniem będą konkurować z przebranżowionym Błażejem który wcześniej układał pudełka z farbą z Castoramie ale teraz kocha programować za 1500zł netto w Warszawie.

#programowanie #pracbaza #studbaza #pracait #naukaprogramowania #informatyka

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: W każdej branży się przebijesz jeżeli będziesz dobry, będziesz w czymś unikalny. Skoro od lat ludzie znajdują prace po socjologii to dlaczego po informatyce mieli nie dostać? Po prostu trzeba umieć coś więcej niż klepać bezmyślenie kod i liczyć że 15k wpadnie. Masz 5 lat na studiach, poza nauką naprawdę warto robić coś więcej, staże, sympozja, konferencje, po prostu wyrabiać sobie kontakty, najlepsze prace dostaje się z poleceń. Poza
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: informatyka - 42 759, ale że nie wszyscy to będą przyszli programiści to Ty wiedz. W IT jest wiele działek. Po takich PW, PP, AGH to faktycznie >90% programuje, ale mam kuzyna po Informatyce na jakieś Wyższej Szkole Czegoś i od nich chyba 1 osoba pracuje jako programista, reszta jako help desk, tester, administrator IT itd. Oni sami nie chcieli iść w developerkę, bo ich to po prostu nie
  • Odpowiedz
@Turboknot: @Corkamalarza: @TheBestThing: Stety niestety obecnie jest tak, że możesz zaniżać wynagrodzenie a ludzie i tak wezmą pracę w IT bo są zdesperowani i chcą tego mitycznego doświadczenia. 3 miesiące pracy za darmo w Warszawie jako junior frontend? Nie ma sprawy, przyjmuje oferte. Nie takie rzeczy widziałem.

Juniorzy obecnie licytują się kto zacznie pracować za mniej, co doprowadziło do totalnej degradacji rynku juniorskiego nawet w wielkich
  • Odpowiedz
@warning_sign: podobnie jak w 90% innych branż. Dlaczego nikt nie mówi, że np fizjoterapeuta zarabia minimalną po 5 latach studiów? Dopiero z czasem, zdobywając doświadczenie zaczyna dorabiać i to na prywatnych masażach.
To było oczywiste, że bańka pęknie. To było zbyt różowe, żeby w kraju gdzie większość ludzi pracuje za 2-3k na miesiąc utrzymać taką branżę bez osób chętnych do zabrania ciastka z tego stołu.
Stało się to, co musiało
  • Odpowiedz
Kandydat na studia to jeszcze nie inżynier. Po pierwszym roku zostaje ułamek studentów. Trzeba by i to wziąć pod uwagę analizując takie statystyki
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Rynek się nie przesycił jeszcze bo bardzo wiele firm w Europie i w Stanach odeszła od Indii tam teraz jest pogrom programistów 40% ludzi straciło pracę, a ci co pracują robią za stawki o 20-30% mniejsze jak w 2011. Jak pojawia się oferta w Polsce albo w innym kraju EU to na jedno CV obywatela masz 10 CV z Indii za stawki 2-3 razy nisze.
nie chodzi tylko o
  • Odpowiedz