Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do tego [zdarzenia]( https://www.wykop.pl/wpis/37082595) to informuje, że:

- gościa policji nie udało się znaleźć, pytali sąsiadów czy coś widzieli i takie tam, szanse z każdą godziną są coraz mniejsze, ale nie trace nadziei

- muszę zostać jeden dzień na obserwacji bo zbijają guza z tyłu głowy.

- bark tylko zbity, pęknieta chrząstka w lewej dłoni

Dzięki za fajne komentarze i wyrazy wsparcia.

Rozwalają mnie jednak niektóre zdania. Szczerze przyznałem się że przegrałem bo nie czuje potrzeby sztucznego pozerstwa. To że przegrałem nie oznacza że zostałem w jakiś sposób poniżony jak niektórzy starają się mi to uświadomić. Jeszcze te argumenty że jak m----n na własnym podwórku. Sugerowanie że wyglądam jak chudy szczur, albo że moja kobieta była zażenowana moją postawą i przegraną, że już nie widzi we mnie mężczyzny i mam szykować się na to że odejdzie xD

Odniosłem wrażenie, że niektórzy z komentujących mogliby zbijać piątki z tym napastnikiem, prawie ta sama bieda umysłowa.

Wygladam normalnie, zwykły facet bez nadwagi, regularnie ćwicze, nie mam czego się wstydzić. To że gościu był większy nie oznacza, że ja jestem mały. Naturalne jest to, że zawsze znajdzie się ktoś większy.

Pisałem, że dostałem pierwszy raz w------l to już wykopki piszą że nigdy się nie biłem. Otóż biłem się, a nawet miałem sprawę karną za pobicie, broniłem się tym że się broniłem i doszło jedynie do przekroczenia granicy samoobrony. W pierwszej instancji zostałem skazany na 6 miesięcy w zawieszeniu, odwołałem się i sąd w drugiej instancji skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez sąd rejonowy. Nie wiem jakby potoczyły się sprawy, ale "moja ofiara" znów poszła do wiezienia co skrzętnie z moim adwokatem wykorzystaliśmy i cały czas mieliśmy tą samą linie obrony. Ostatecznie zostałem uniewinniony chociaż w dużej mierze pomógł mi rzekomo poszkodowany który groził mi na sali rozpraw. Chociaż wyrok był nieprawomocny i przez dwa tygodnie dygałem czy "poszkodowany" bądź prokurator się nie odwała jak zapowiedzieli, ale nic z tego, oboje cisza, a ja mam czyste papiery.

Co do mojej kobiety to widzę że za dużo filmów oglądacie, albo czytacie wysrywy przegrywów na temat polek. Moja kobieta była testowana już w różnych warunkach i wiem że jest ze mną i za mną zawsze i wszędzie. Każdemu życzę tak dobrej i ogarniętej kobiety.

Nie życzę za to takiej sytuacji jaką ja miałem. Frajerzy są wszędzie, są ludzie niebezpieczni i różnie to mogło się zakończyć. W takiej sytuacji jest dużo emocji, na chłodno i ja widzę różne inne fajne rozwiązania, z boku to wygląda bardzo prosto.

#poznan #patologia #patologiazewsi
  • 109
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gasquet współczuję. I nie daj się w mówić, że to nie w 100% jego wina, tylko częściowo twoja - trzeba być patusem, żeby bez powodu kogos zaatakowac
  • Odpowiedz
@Gasquet: dobrze zrobiłeś, na Twoim miejscu pewnie zachowałbym się podobnie. Łachudrami z nieprzychylnych komentarzy się nie przejmuj, oni w takiej sytuacji w większości byliby pierwsi do s----------a.
  • Odpowiedz
@Gasquet: najsmutniejsze w całej historii jest to, że musiałeś stulejom piwniczakom tłumaczyć, że dostanie w-------u nie przekreśla Cię z bycia mężczyzną. Trzymaj się, zdrowia i oby się ten sebix znalazł!
  • Odpowiedz
@Gasquet polecam mieć w------e na tych życiowych omnibusów, z wiedzą z internetowych for i jak dla mnie w ogóle nie powinieneś się tłumaczyć. A co do tego pieniacza to zrób wszystko aby to nie ucichlo, wiem że sprawa może być upierdliwa, ale dopóki taki nie stanie przed sądem to się niczego nie nauczy i jeszcze komuś zrobi większą krzywdę niż Tobie. Trzymam kciuki. :)
  • Odpowiedz
@Gasquet: Zdrowia mirku, a trujących jadem troglodytów olej. Wielcy fajterzy co jak dostaną w ryj to biegną na policję. Szkoda że tak wyszło jak wyszło ale konsekwencje mogły być gorsze w przypadku gdyby ten śmieć dostał w ryj od Ciebie.
Jeszcze raz, olej mentalnych przegrywów co potrafią tylko szczekać zza klawiatury, i życzę Tobie jak i sobie żeby takiego agresora na własnym podwórku można było legalnie zastrzelić (ʘ
  • Odpowiedz
Trzymaj się miras. Jakoś się z tego wykaraskaj. Bo jednak na psychice zostanie fakt dostania w-------u na własnym podwórku, pod własnym domem, na oczach własnej kobiety.
  • Odpowiedz