Wpis z mikrobloga

@Resuscytacja: nie znam absolutnie nikogo, kto mowi "ten perfum" i bardzo dobrze, bo brzmi to tak wiesniacko, ze az mi brak slow. Jeszcze "ta perfuma" jakos ujdzie, chociaz tez mnie gryzie w uszy i czesto mowie ludziom, ze mowi sie "te perfumy". Jesli ktos pomimo 100 upomnien dalej tkwi w bledzie to wybacz, ale dla mnie swiadome tkwienie w bledzie nienajlepiej swiadczy o takiej osobie i jej inteligencji. To nie
  • Odpowiedz