Wpis z mikrobloga

Żona ma samochód w leasingu. Na razie nie potrzebujemy dwóch aut.
Otworzyłem swoją dg. Czy w takiej sytuacji żona może wypożyczać mi samochód (za określoną kwotę na fakturze) do prowadzenia mojej działalności? I czy wtedy odliczam pełen VAT od paliwa, czy połowę (będę używał wypożyczonego samochodu tylko na cele działalności gospodarczej - dojazd do miejsca pracy)?

#prawo #dzialalnoscgospodarcza #leasing
  • 8
@semperfidelis:

1. Sprawdź czy istnieje taka możliwość w umowie leasingu - może być zakaz wynajmu pojazdu. Wynajęcie pomimo takiego zakazu może rodzić problemy, gdy wyjdzie to na jaw (np. w przypadku szkody na pojeździe, albo kontroli krzyżowej).
2. Żona powinna sobie do CEIDG wpisać odpowiednie pKD dla wynajmu pojazdów.
3. Jeśli prowadzisz kilometrówkę, albo jest to pojazd ciężarowy lub specjalny - cały VAT. Jeśli nie prowadzisz kilometrówki - połowa.
@semperfidelis: Co do zasady, to zgodnie z przepisami regulującymi leasing przedmiot leasingu, czyli w tym przypadku samochód, może być używany tylko i wyłącznie przez leasingobiorcę, a co za tym idzie – nie może być udostępniany żadnym osobom trzecim. Naruszenie tej zasady może skutkować natychmiastowym wypowiedzeniem umowy leasingu, a leasingobiorca może w związku z tym zostać obciążony spłatą nieuiszczonych do tej pory rat i narazić się na dodatkowe koszty. Warto jednak zaznaczyć,
zgodnie z przepisami regulującymi leasing przedmiot leasingu, czyli w tym przypadku samochód, może być używany tylko i wyłącznie przez leasingobiorcę, a co za tym idzie – nie może być udostępniany żadnym osobom trzecim.


@Inboxie: Nie. Przepis mówi, że nie można tego zrobić cez zgody leasingodawcy - to istotna różnica (709 z indeksem 12)

Swoją drogą - jak wklejasz coś skąd, to podaj źródło :)
http://www.dziennikprzedsiebiorcy.pl/motoryzacja/539-czy-mozna-komus-pozyczyc-leasingowany-samochod
chyba osunę konto, ale najpierw zgłoszę do moderacji, moje życie straciło sens


@Inboxie: Ja tylko ostrzegam - nikt się w to nie będzie bawił.

Chociaż ja dzisiaj swój tekst przeczytałem w czasopśmie eksperckim - totalny ripoff, usunęli tylko jedno zdanie. Bez linka do źródła i bez autora.

Będę kręcił Małysza :)