Wpis z mikrobloga

O seksie po chrześcijańsku

Dla wielu wulgarność tego aktu (seks oralny) przekracza zboczenie praktyk analnych, tłumacząc, że podczas współżycia, w pośpiechu, można w akcie się pomylić, co się zdarza, ale nie odważyliby się świadomie na akt oralny.


Chwila, chwila, że co:

tłumacząc, że podczas współżycia, w pośpiechu, można w akcie się pomylić,


JAK TO SIĘ #!$%@? POMYLIĆ XD -Przepraszam Grażyna nie chciałem w czoko, nie trafiłem, sory.

Rozwiązłość małżeńska rozpoczyna się od antykoncepcji, która omija barierę czasu w zbliżeniu cielesnym, dając sposobność nieodpowiedzialnemu współżyciu małżonków, kiedy tylko wzbudzi się w nich pożądliwość.


Oczywiście wszystkiemu jak zwykle winna antykoncepcja, po co to w ogóle powstało, na co to komu potrzebne. SPALIĆ TO!

A co do orgazmu, który jest momentem najsilniejszego podniecenia płciowego, to jest co najmniej wulgarne, albo nie na miejscu, porównywanie go z doświadczeniem nieba.


Tym bardziej że nieba w rozumieniu biblijnym nikt z nas nie doświadczy, bo nie istnieje, a orgazm każdy może przeżyć i jest jak najbardziej namacalny.

Kobiety mówią również o niemożliwości przekroczenia bariery własnej świadomości w przyjmowaniu komunii św. ustami, „które grzeszą” w ten sposób.


I WCALE SIĘ NIE DZIWIE, JAK TE NIERZĄDNICE KTÓRE BIORĄ CZŁONKI SWOICH MĘŻÓW DO UST MOGĄ PÓŹNIEJ PRZYJMOWAĆ CIAŁO BOGA, OBRZYDLIWE.

Każdy członek i każdy przewód naszego ciała ma swój, wyznaczony przez naturę i jej Twórcę, cel. Tak też usta służą, aby jeść, pić, rozmawiać, przyjmować komunie świętą i całować.


OCZYWIŚCIE ŻE TAK, PRZECIEŻ GDYBY BÓG NAM PĘPKÓW NIE ZWIĄZAŁ TO I TAM BYŚMY SIĘ PCHALI

W konsekwencji rozbudzana żądza jest jak nieujarzmiona bestia, której apetyt, jak lubieżność, rośnie w miarę jedzenia.


Tutaj ksiądz pisze chyba o samym sobie i problemach wynikających z celibatu. Gorąco polecam całość: https://www.fronda.pl/a/ks-maciej-ciamaga-o-seksie-po-chrzescijansku-1,118730.html

#neuropa #bekazkatoli #seks #tysiacurojenniezaleznychmediow #rakcontent #bekazpodludzi #heheszki #ciekawostki
saakaszi - O seksie po chrześcijańsku
 Dla wielu wulgarność tego aktu (seks oralny) p...

źródło: comment_A30p7AVbKcFreuo2XTlqONRECi58OyUk.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
Każdy członek i każdy przewód naszego ciała ma swój, wyznaczony przez naturę i jej Twórcę, cel. Tak też usta służą, aby jeść, pić, rozmawiać, przyjmować komunie świętą i całować.


@saakaszi: xD Widzę gość chciał powołać się na słynny argument "dupa do srania", ale w połowie się zreflektował, że przecież "członki i przewody naszych ciał" mogą mieć wielorakie zastosowania. I zostawił taki wysrany, nieuzasadniony argument, w którym w ogóle nie wyjaśnia
  • Odpowiedz
tostujący to na wykopie którego użytkownicy mają o seksie podobne pojęcie co ksiądz.


@The_Riddler: ależ to paskudnie brzmi, powinno być
tostujący to na wykopie - portalu, którego użytkownicy mają o seksie podobne pojęcie co ksiądz.
  • Odpowiedz
OCZYWIŚCIE ŻE TAK, PRZECIEŻ GDYBY BÓG NAM PĘPKÓW NIE ZWIĄZAŁ TO I TAM BYŚMY SIĘ PCHALI


@saakaszi: no a myślisz, że po co kobietom przerwa w nozdrzach? żeby nie kusiło zaparkować tam Wiplera
  • Odpowiedz
@saakaszi: Beka z ruchania- jak #!$%@? to w ogóle można to robić przecież to jest tak prymitywne że ja #!$%@?. Jakies #!$%@? dziwne frykcyjne ruchy w tą i z powrotem robione kawałkiem odstającego mięsa którym na co dzień się sika i wkladanie go w obleśną samicza szparę oblepioną obrzydliwym śluzem, no #!$%@?, jeszcze do tego jakieś pozycje, zabawki, wibratory, kajdanki gra wstępna, przebieranie się za jakieś postacie #!$%@? ruchanie to
  • Odpowiedz
Rozwiązłość małżeńska rozpoczyna się od antykoncepcji, która omija barierę czasu w zbliżeniu cielesnym, dając sposobność nieodpowiedzialnemu współżyciu małżonków, kiedy tylko wzbudzi się w nich pożądliwość.


@saakaszi: Co jest nieodpowiedzialnego i rozwiązłego w uprawianiu seksu z małżonkiem, gdy tylko przyjdzie ochota? Jak w ogóle można być rozwiązłym, uprawiając seks z jednym partnerem?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@saakaszi: Przecież w Biblii wprost tak naprawdę nie ma nic o seksie małżonków napisane, wiec wszystkie te katolickie zasady na "poprawny" seks są po prostu zmyślone przez chierarchów a nie pochodzą od Boga. Gdyby tak było to by były w Biblii.

Tak samo jak i Biblia nie mówi nic o masturbacji. Historia Onana to stosunek przerywany i po pierwsze złamanie prawa zgodnie z którym powinien zrobić dziecko żonie swojego zmarłego
  • Odpowiedz
@dar_piesni: z tego co mi wiadomo w biblii nic nie było o lizaniu dupska, skoro to strefa erogenna to co stoi na przeszkodzie, po co tworzyć strefę erogenna a takim miejscu? wolę się wyrzec boga niż przestać lochom lizać rowa jakby mi bog obiecał że jak się wstrzymam to trafię do analnego raju to bym się wstrzymał ale nic takiego się nie wydarzyło więc będę te dupy lizał dalej
  • Odpowiedz
@saakaszi: Należy zwrócić uwagę na fakt, że Kościół co do zasady nie wpiernicza się w seksualność małżonków, o ile seksualność ta nie ogranicza przekazywania życia (por. Katechizm Kościoła Katolickiego nr 372, 1601 i nast). Co do zasady zatem małżeństwo "skierowane jest na dobro małżonków". I tyle w tym temacie ma do powiedzenia Kościół. Nigdzie w magisterium nie ma słowa na temat tego, "w którą dziurkę" można, a w którą już
  • Odpowiedz
OCZYWIŚCIE ŻE TAK, PRZECIEŻ GDYBY BÓG NAM PĘPKÓW NIE ZWIĄZAŁ TO I TAM BYŚMY SIĘ PCHALI


@saakaszi: Po co jest przegroda nosowa? Żeby niektórych nie kusiło ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@saakaszi: Mi najbardziej spodobał się ten fragment:


Czy właśnie przez to mam rozumieć, że powinniśmy brać przykład z zwierząt i nie bawić się w religię ponieważ to zwierzęta są najbardziej oddane temu co stwórca stworzył naturalnie a jak wiemy zwierzęta nie mają religii?
  • Odpowiedz