Wpis z mikrobloga

W ogóle toplane to jest trochę taka linia gdzie cała gra może zależeć od tego kto wygra w fighcie na 3lvlu. Wali się taki Jax z Irelią na przykład, jax wygrywa na 3 lvlu i zostaje mu 5 hp. Wraca do bazy kupuje itemy i wraca na linię. Irelia sobie myśli "Ok, prawie wygrałem ale teraz Jax jest trochę feednięty, jestem mądrym graczem i nie będę się z nim walił". Ale Irelia idealnie trafia całe kombo i sobie myśli "dobra trafłem czym mogłem Irelia jest broken więc tym razem go pokonam". I #!$%@? się, ale znowu jax jednak ją pokonuje i 5 HP mu zostaje. I teraz albo Irelia idzie AFK, bo nie ma nic bardziej tiltującego niż przeciwnik na 5HP dwa razy pod rząd, albo walczy dalej. Więc wraca na linię a jax sobie hasa na 1/4 hp, więc irelia się #!$%@? po raz trzeci. "Dobra teraz się odegram nie ma szans żeby tym razem mnie zabił na tak małym HP", a tu dupa, z krzaka wyskakuje napalony, nafeedowany, ślepy i goły od pasa w górę azjata zwany Lee Sinem, i kolejna wyjebka. Po raz kolejny pojawiają się myśli samobójcze i tak dalej, ale jednak wygrywa dobre wychowanie więc gra dalej. Irelia farmi sobie pod wieżą, buduje się pod tanka żeby jakoś przetrwać, i nagle pojawia się okazja- przybywa nasz Graves na ganka. Jak powszechnie wiadomo przyzwanie leśnika jest najpotężniejszym spellem w grze- nawet 3/0 jax nie da rady. Cała rzeka owardowana - enemy Lee Sin nie przeszkodzi w #!$%@?. No i zaczyna się 2v1, Irelia majestatycznie #!$%@? się w Jaxa, już myśli o goldzie z shut downa.Ale Jax nie pozostaje dłużny, po prostu zabija Irelię po kilku sekundach walenia w nią latarnią. "Ale jest jeszcze Graves" myśli Irelia, i faktycznie kiedy Irelia była gwałcona Graves gwałcił prawy przycisk myszy, co poskutowało stratą 3/4 HP przez Jaxa, który jednak po pozbyciu się Irelii wskakuje na Gravesa, przefleshowuje jego Rkę i Q no i wiadomo co się dzieje. Irelia 0/4, Graves pisze że do końca życia nie genkuje topa a Jax jest 5/0 co sugeruje że nawet wieża nie obroni tej Irelii. Teraz pytanie czy ta 0/4 (w 10 minucie) Irelia jest trollem, który nie umie grać? Otóż nie, każda jej decyzja była raczej sensowna. Każde #!$%@? się w Jaxa miało szansę powodzenia i przerwania złej passy. A teraz powiem że tą Irelią byłem ja. Ale byłeś też nią ty. Kiedyś była nią każda osoba grająca na topie. Oczywiście nie w każdej grze, ale czasem przez unlucky sytuacje na 3 lvlu przegrywa się grę.
#leagueoflegends #lol #pasta
  • 7