Wpis z mikrobloga

Chciałbym Wam przedstawić naszego Wykopowego naganiacza na #dascoin który bronił kiedyś projektu w komentarzach jak lew ;) teraz troszkę ucichł ale nadal zakopuje znaleziska o DasKojnie tyle, że już się nie udziela niestety.. jego nick: @GetRichOrDieTrying
zdjęcie, które sam wrzucił przed Iventem na O2 arena dodaję poniżej, dla potomnych. Tutaj jego znalezisko pod którym ostro bronił projektu:
https://www.wykop.pl/link/4272875/dascoin-okret-ktory-wedlug-wykopu-tonie-ale-jakos-zatonac-nie-moze/
#dascoin #scam #oszukujo #polska

WojtasPuczyk - Chciałbym Wam przedstawić naszego Wykopowego naganiacza na #dascoin kt...

źródło: comment_rob4sGKn4L6pUcAsicrzler75BVoGRoz.jpg

Pobierz
  • 22
@WojtasPuczyk kurczę nie wiem jak to nazwać. Deja-vu czy plagiat? Tak sobie czytam i mam wrażenie że wszystkie te wypowiedzi już słyszałam, słowo w słowo. Zero inwencji twórczej. Każdy 'argument' jak ze scenariusza.
Moje pytanie brzmi co właściwie z tym dascoinem, bo ostatnio często widuję jakieś nasdacoiny czy jakoś tak. Nie jestem na bieżąco bo dużo 'informacji' gdzieś zginęło...
@100x u mnie to trochę dłuższa i nieco bardziej skomplikowana historia, ale nie chce tak publicznie... Tak czy inaczej tak sobie tego dasa obserwuje cały czas, a że na wykopie jest więcej merytorycznej wiedzy niż u źródła, które jak nagrane w kółko powtarza to samo to sobie tu troszkę posiedzę
@Marry:
spoko, nie będziemy się wtrącać w Twoje życie prywatne,

Krótki epizod, na szczęście nie wypał.


u mnie to trochę dłuższa i nieco bardziej skomplikowana historia

( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@ASIAM68 Tak w wielkim skrócie, zawsze uważałam, że ze mnie żaden sprzedawca. Nie sądziłam jednak, że ktoś mi zrobi taki pseudo kołczerski bałagan w głowie. Weszłam, ojro poszło w p***u. Na szczęście zostały mi chyba jakieś resztki yntelygencji i szybko ogarnęłam że to całe szkolenie mlmowe to nagrane w kółko te same zdania... Nie umiem i nie chcę umieć w mlmy. Niech ktoś inny szuka jeleni. Teraz tylko patrzę, może jakimś cudem
@ASIAM68 poza tym, chcąc rozkręcać jakikolwiek biznes, no kuurde, no trzeba się na tym znać. Ja nie umiem odpowiedzieć na 80%pytań, zadanych w konkretnym kontekście, zawsze tylko śpiewka "nie trać czasu na hejterów" lub, odsyłaj do źródła. Nie chcę robić z siebie kretynki. Tak właśnie zakończyła się moja "kariera" w NL, która trwała może 2 tygodnie.
@golomb13 Tego właśnie nie rozumiem, jak można tak ślepo uwierzyć w te wszystkie obietnice. Ok, na początku może to się wydaje logiczne (tak jak w moim przypadku, tym bardziej że się na tym nie znam) ale no ludzie, toż w końcu wypadałoby się ocknąć. Ile czasu można żyć samymi obietnicami?
Chyba że to już kwestie bardziej psychologiczne. W sensie wychodzisz ze "strefy komfortu", dostajesz po dupie, więc będziesz się trzymać wersji, że
@100x kurde teraz dopiero zwróciłam uwagę co napisałam. Gubię się w zeznaniach. A tak poważnie to sam epizod liderki był krótszy niż włosy po chemii. Tylko długo musiałabym tłumaczyć jak do tego w ogóle doszło. Dlatego niżej pojechałam bez szczegółów tak ogólnie.