Wpis z mikrobloga

@janusz20001: Ustawa o przeciwdziałaniu alkoholizmowi:
Art. 24. Osoby, które w związku z nadużywaniem alkoholu powodują rozkład życia rodzinnego, demoralizację
małoletnich, uchylają się od obowiązku zaspokajania potrzeb rodziny albo systematycznie zakłócają spokój lub porządek publiczny, kieruje się na badanie przez biegłego w celu wydania opinii w przedmiocie uzależnienia od alkoholu i wskazania rodzaju zakładu leczniczego.

Art. 25. Na badanie, o którym mowa w art. 24, kieruje gminna komisja rozwiązywania problemów alkoholowych
właściwa
@Zwichrowany:
@Urtah:
Meksyk to jest debil jednak, łatwo by się z tego wyłgał, ale zobaczyli że się nie zna i go przycisnęli i zmusili do tej terapii, jeśli oczywiście to co mówi jest prawdą.
Kiedyś na tych komisjach było tak że najpierw wzywali i dawali tej osobie szansę, dopiero ponowne zgłoszenie że nic nie pomaga powodowało jakieś dalsze kroki, ale nie od razu zamknięte leczenie odwykowe, tylko jakieś lżejsze sprawy.
@acctim: @matador74: Moim zdaniem z Meksykiem jest tak samo jak i z Kononem. Paweł z Warszawy o tym wspominał w swoich opowieściach. Po prostu oni nie znają swoich podstawowych praw i wszystkie służby robią co chcą tak naprawdę wobec nich.
To trochę tak jak za komuny było że milicjant to władza i szary obywatel nie miał nic do powiedzenia. Widać Jareczkowi tak zostało.
Tym bardziej że on nie jest żadną
@dizel81: Spójrzmy na to z innej strony - jak wygląda dzień Meksyka? Pobudka o 5 rano, bo organizm domaga się kolejnej dawki alkoholu, spacer do sklepu 24h, pierwsze piwo już pije w drodze do domu. Dalej pewnie idzie w kimę albo przed tv z piwem, bo co ma robić jak jest leniwy? Nagra przy okazji parę gniotów i dzień zleci. Ale widać przy tym, że jest samotny, bo oprócz matkożony i
@Zwichrowany: Nie znam jego motywacji ale myślę że głównie to się przestraszył "konsekwencji" bo nie wie że tak naprawdę nic mu zrobić nie mogą.
Major też chodził na tarapie, ale ktoś mu powiedział że to nie przymus i już na filmikach o żadnej tarapii nie wspomina, bo przestał tam chodzić.
A nawet jakby chodził dalej to przecież wiadomo że nic by to nie pomogło, dla mnie to strata czasu i pieniędzy