Aktywne Wpisy
Serrrek +77
Uważam że wszystkie nowe samochody rejestrowane w Polsce powinny mieć blokadę prędkości 150 km/h. Sprzedaż/posiadanie samochodu bez blokady powinny być legalne, ale zdjęcie blokady po uzyskaniu rejestracji powinno być przestępstwem.
Nie widzę żadnego powodu żeby można było rejestrować pojazd, który może jeździć szybciej niż prawo na to pozwala. Jeśli ktoś chce sobie kupić i jeździć po jakichś torach, to proszę bardzo. Na drogach publicznych nie ma miejsca na szybszą jazdę.
#motoryzacja
Nie widzę żadnego powodu żeby można było rejestrować pojazd, który może jeździć szybciej niż prawo na to pozwala. Jeśli ktoś chce sobie kupić i jeździć po jakichś torach, to proszę bardzo. Na drogach publicznych nie ma miejsca na szybszą jazdę.
#motoryzacja
WielkiNos +228
W średniowieczu kobietom, które się ruchały z kim popadnie golono głowy na łyso. Podobnie było z polkami, które sypiały z Niemcami w czasie drugiej wojny światowej. Ogolona głowa u kobiety to symbol bycia największym śmieciem w oczach społeczeństwa i tak było w czasie wojny w całej Europie.
Tymczasem nieskalane myślą juleczki pozwalają sobie to zrobić za darmo, dla uciechy jakiegoś podrzędnego raperzyny, który oddaje stolec tak samo jak każdy.
#p0lka
Tymczasem nieskalane myślą juleczki pozwalają sobie to zrobić za darmo, dla uciechy jakiegoś podrzędnego raperzyny, który oddaje stolec tak samo jak każdy.
#p0lka
Siedzialem rok na service desku tylko po to aby werbalny angielski podszkolić. To że jest git dowiedziałem sie po jakichś 3 miesiącach. Teraz siedze z mniejszym korpo ale siedzę w IT security- to co lubie. Powodzenia ( ͡€ ͜ʖ ͡€)
Komentarz usunięty przez moderatora
Było mi niezmierni miło, że tak mnie wspieraliście, jak miałam chwilę, to wchodziłam na mirko i cieszyłam się z każdego komentarza (。◕‿‿◕。).
Przechodząc do historii, którą już raz napisałam, ale muszę drugi, bo kliknęłam w link i szlag wszystko trafił ( ͡° ʖ̯ ͡°). Wstałam o 5:30, ponieważ chciałam ten jeden raz pojechać wcześniejszym autobusem, aby na sto procent się nie spóźnić. Ledwo co zjadłam, co potem mnie strasznie męczyło. Przed 8 czekałam już na pana od BHP, żeby zaczął szkolenie. 8:01 panikowałam, że jeszcze go nie ma, co teraz i pewnie wszystko trzeba będzie odkręcać. Na szczęście pan się zjawił, zanim zdążyłam zejść na zawał. Szkolenie było nudne jak flaki z olejem, ale przynajmniej dowiedziałam się, że część pracowników z wydziału produkcyjnego ma skrócony czas pracy (do 30h tygodniowo) ze względu na narażenie na czynnik silnie szkodliwy, czyli wdychanie pyłu ołowiu.
Później trafiłam w końcu do swojego działu, czyli do (czekam na hejt) HR – sekcja strategiczno-rozwojowa. No cóż, znam zdanie Mirków, którzy uważają, że babki z HR to tępe biurwy, niemniej jednak podążam za marzeniami i dorwałam się w końcu do genialnej pracy. Będę odpowiadać za strategię pracy z pracownikami, dbanie o ich rozwój, a także pełną organizację – szkoleń, eventów, imprez integracyjnych, dnia ziemniaka ( ͡° ͜ʖ ͡°). No po prostu nie mogłam sobie wymarzyć lepszej roboty. To znaczy mogłam, ale muszę mieć do niej więcej doświadczenia, bo z ulicy ludzi nie biorą :/.
Poznałam swoją nową koleżankę z biura, która będzie moim mentorem. Pokazała mi kuchnię, łazienkę, automat z żarciem i ekspres do kawy. Przedstawiła połowie piętra. Jutro czeka mnie druga połowa. Dostałam pełen pakiet gadżetów firmowych: notesy, zeszyty, kalendarze, długopisy, nawet piłeczkę antystresową :D. Przywędrował mój nowy laptop i nawet udało mi się wykonać parę pierwszych zadań. Potem wpadła pani dyrektor, pod którą bezpośrednio podlegam. Przywitała mnie, ucieszyła się, że już jestem i że najwyższy czas brać się do roboty! Potem okazało się, że dochodzi 16. Tak mi zleciał caaaaały dzień. Wszyscy byli bardzo mili i uprzejmi. Wszyscy w firmie mówią do siebie po imieniu (podobno nawet prezes każe sobie mówić po imieniu, ale jeszcze go nie poznałam). Było strasznie intensywnie, padam teraz ze zmęczenia.
Niemniej jednak autobus sprawił mi jeszcze psikusa, bo okazało się, że nie zatrzymuje się tam gdzie myślałam, przez co zagapiłam się i pojechałam dalej, aż do centrum handlowego oddalonego od mojego domu o 6km. No