Aktywne Wpisy
talarzon +223
Nazywam się talarzon. Podczas tamtej edycji byłem administratorem Prime januszex mma, szybko zacząłem żałować angażu. Brak znajomości internetu przez zarząd federacji i kompletna bieda finansowa robią swoje. Zgadza się, nic się nie da w tej federacji zrobić.
Poniżej pomysły, które były niemożliwe do zrealizowania:
Walki i turnieje:
-
Poniżej pomysły, które były niemożliwe do zrealizowania:
Walki i turnieje:
-
blackghost +6
Kupiłem auto klasy premium Mazda CX3 napęd 4x4 150 km kolor Arctic white. Wysiada człowiek z auta patrzy na inne na parkingu i myśli: powiodło mi się w życiu. Patrząc na te niemieckie gruzy zakręconymi licznikami. Do tego te zawistne spojrzenia na parkingu.
Serio az tak zazdrościć że ktoś jeździ czymś lepszym?
Wiem że to trochę głupie ale tak jest. Kto tak nie ma to tylko udaje
#motoryzacja #samochody
Serio az tak zazdrościć że ktoś jeździ czymś lepszym?
Wiem że to trochę głupie ale tak jest. Kto tak nie ma to tylko udaje
#motoryzacja #samochody
Nawet wychodząc z domu czuję ogromne poczucie wstydu za to jak moje życie wygląda, chociaż nie miałem wpływu na wszystko. Czuję się bardzo, bardzo źle z samym sobą. Nie wiem czy to dobry pomysł. Ale chciałbym wystartować ze wszystkim od nowa. Zarobić sporo pieniędzy, zacząć spełniać swoje pasje, marzenia. Naprawić pewne kwestie. Tego mi cholernie brakuje. Nie tak to wszystko miało wyglądać. Czuję się obecnie bardzo źle. Nie jestem w stanie na niczym się skupić a w głowie mam piekło. Po prostu chciałbym zacząć nowy, lepszy start.
#depresja #nerwica #psychiatria #psychologia
Komentarz usunięty przez autora
Tak naprawdę musiałbym rzucić wszystko, wyjechać na pół roku za granicę, zarobić kilkadziesiąt tysięcy, zacząć wszystko od nowa. Spełniać swoje pasje, marzenia, realizować swoje cele. Ale wydaje mi się, że dzięki temu byłbym szczęśliwy. Za te pieniądze mógłbym spokojnie pożyć 2 lata w dużym mieście akademickim i w międzyczasie rozwijać swoje wszelkie pasje oraz zainteresowania.
Komentarz usunięty przez autora
Sądzisz, że powinienem rzucić wszystko, wyjechać za granicę, zarobić pieniądze, rozwijać swoje pasje, marzenia i plany po powrocie z zarobionym szmalem? Wydaje mi się, że to pozwoliłoby mi być szczęśliwym. Miałbym stabilność finansową, komfort psychiczny i mógłbym robić w życiu to na czym mi zależy. A tak to korzystam z półśrodków i czuję się nieszczęśliwy.
Komentarz usunięty przez autora
Tyle to wiem. Nie wiem jak bliscy zareagują. Ale chciałbym zacząć wszystko od nowa. Wyjechać, przywieźć kilkadziesiąt tysięcy. Wyprowadzić się do miasta akademickiego, chodzić na sztuki walki, siłownię, uczyć się, rozwijać swoje pasje, założyć jakiegoś bloga, może jakiś kanał na YT.
Chciałbym żyć z poczuciem, że jestem stabilny finansowo i stać mnie na rozwój moich pasji i realizację marzeń.
Też chcę wyjechać ale się cykam. Gdzie taki snowflake jak ja znajdzie swoje miejsce. Chyba na dnie morza.
Akurat ja się nie boję. Mam jak coś gdzie jechać i wiem, że dobrze zarobię. To jeszcze daje mi nadzieje na przyszłość.
Znam tych ludzi, więc wiem, że wszystko byłoby ok. Fajni ludzie, fajna atmosfera. Ciężka praca, ale wszystko ok. A przede wszystkim odpoczynek psychiczny.
U mnie studia, dorywcza robota, ale czuję, że wegetuję. Brakuje mi normalności. Wiem, że jakbym wyjechał, to zarobiłbym tyle kasy, że mógłbym spokojnie pomieszkać w dużym mieście przez 1-2 lata, wydawać pieniądze na rozwój pasji, sport, miałbym czas na naukę studia itd.