Wpis z mikrobloga

Nie daję rady. Nie mam już sił. Od kilku tygodni śnią mi się koszmary (o aspekcie psychologicznym), brakuje mi werwy, energii, jestem smutny, przygnębiony, dopada mnie anhedonia. Mam ochotę rzucić wszystko i wyjechać na kilka miesięcy zagranicę i zacząć w życiu wszystko od nowa. Po prostu. Chciałbym zacząć nowe, lepsze życie. Zarobić kilkadziesiąt tysięcy i zacząć wszystko od nowa. Na spokojnie.

Nawet wychodząc z domu czuję ogromne poczucie wstydu za to jak moje życie wygląda, chociaż nie miałem wpływu na wszystko. Czuję się bardzo, bardzo źle z samym sobą. Nie wiem czy to dobry pomysł. Ale chciałbym wystartować ze wszystkim od nowa. Zarobić sporo pieniędzy, zacząć spełniać swoje pasje, marzenia. Naprawić pewne kwestie. Tego mi cholernie brakuje. Nie tak to wszystko miało wyglądać. Czuję się obecnie bardzo źle. Nie jestem w stanie na niczym się skupić a w głowie mam piekło. Po prostu chciałbym zacząć nowy, lepszy start.

#depresja #nerwica #psychiatria #psychologia
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KanPracy:
Tak naprawdę musiałbym rzucić wszystko, wyjechać na pół roku za granicę, zarobić kilkadziesiąt tysięcy, zacząć wszystko od nowa. Spełniać swoje pasje, marzenia, realizować swoje cele. Ale wydaje mi się, że dzięki temu byłbym szczęśliwy. Za te pieniądze mógłbym spokojnie pożyć 2 lata w dużym mieście akademickim i w międzyczasie rozwijać swoje wszelkie pasje oraz zainteresowania.
  • Odpowiedz
@KanPracy:
Sądzisz, że powinienem rzucić wszystko, wyjechać za granicę, zarobić pieniądze, rozwijać swoje pasje, marzenia i plany po powrocie z zarobionym szmalem? Wydaje mi się, że to pozwoliłoby mi być szczęśliwym. Miałbym stabilność finansową, komfort psychiczny i mógłbym robić w życiu to na czym mi zależy. A tak to korzystam z półśrodków i czuję się nieszczęśliwy.
  • Odpowiedz
@KanPracy:
Tyle to wiem. Nie wiem jak bliscy zareagują. Ale chciałbym zacząć wszystko od nowa. Wyjechać, przywieźć kilkadziesiąt tysięcy. Wyprowadzić się do miasta akademickiego, chodzić na sztuki walki, siłownię, uczyć się, rozwijać swoje pasje, założyć jakiegoś bloga, może jakiś kanał na YT.

Chciałbym żyć z poczuciem, że jestem stabilny finansowo i stać mnie na rozwój moich pasji i realizację marzeń.
  • Odpowiedz
@theonlytime:

Mam ochotę rzucić wszystko i wyjechać na kilka miesięcy zagranicę i zacząć w życiu wszystko od nowa.

Też chcę wyjechać ale się cykam. Gdzie taki snowflake jak ja znajdzie swoje miejsce. Chyba na dnie morza.
  • Odpowiedz
@brocolli_911:
Akurat ja się nie boję. Mam jak coś gdzie jechać i wiem, że dobrze zarobię. To jeszcze daje mi nadzieje na przyszłość.
Znam tych ludzi, więc wiem, że wszystko byłoby ok. Fajni ludzie, fajna atmosfera. Ciężka praca, ale wszystko ok. A przede wszystkim odpoczynek psychiczny.
  • Odpowiedz
Czasami warto cos zmienic aby poczuc sie lepiej psychicznie. Ja po 11 latach chce odejsc z jednej pracy do nowej. Juz mnie przytlaczalo to wszystko, te same rzeczy dzien w dzien.
  • Odpowiedz
@theonlytime Jak masz szansę zmienić coś #!$%@? na lepsze to jedź i się nie zastanawiaj. Sam jestem w podobnej sytuacji. Jakiś czas temu zmieniłem robotę bo już mnie wszystko dobijało,a teraz też zastanawiam się nad wyjazdem żeby coś odłożyć bo teraz to wegetacja,a nie życie.
  • Odpowiedz
@DonnieDarko:
U mnie studia, dorywcza robota, ale czuję, że wegetuję. Brakuje mi normalności. Wiem, że jakbym wyjechał, to zarobiłbym tyle kasy, że mógłbym spokojnie pomieszkać w dużym mieście przez 1-2 lata, wydawać pieniądze na rozwój pasji, sport, miałbym czas na naukę studia itd.
  • Odpowiedz
@theonlytime Jedź i się nie zastanawiaj. Na pewno nie wpłynie to źle na Ciebie,a ciągle zastanawianie się co będzie dla Ciebie lepsze też Ci nic nie da tylko zadreczysz się myślami,a później ewentualnie będziesz żałował czegoś czego nie zrobiłeś. Usiądź sobie na spokojnie i pomysl jak Twoje życie będzie wyglądało za kilka lat gdy tu zostaniesz,a później pomysł jakby wyglądało gdybyś wyjechał. Tym bardziej,że nie musisz nigdzie jechać w ciemno. Kiedyś
  • Odpowiedz