Wpis z mikrobloga

#pcmasterrace #skyrim #theelderscrolls #tes6 #bethesdasucks

TES VI wykorzysta stary silnik Creation Engine. Tego się bałem, miał być nowy silnik a będzie reanimacja trupa. Ja nie wiem jak oni chcą na tym silniku wejść w nową generacje konsol. Bo przypominam, że gra wyjdzie na następną generacje. Przecież to będzie odstawać od innych produkcji, które wyjdą na premierę nowych konsol. Chyba, że go naprawdę mocno przebudują ale coś wątpię aby były jakieś wielkie zmiany po za dodaniem nowych efektów graficznych.

https://www.purepc.pl/rozrywka/the_elder_scrolls_vi_wykorzysta_stary_silnik_creation_engine
  • 15
czekaj, to ten sam silnik od morrowinda?


@Hiszpan_Jan: No to jest uproszczenie. CE bazuje na silniku z Morrowinda. Pomijajać kwestie, ze sam CE przeszedł i tak już spore zmiany. Ja nie wiem ile i co oni chcą tam poprawiać aby to dobrze wyglądało w TES VI.
@Variv: Przecież zawsze można nie grać w ich "chłam". Wystarczy chcieć. Można iść do sporej i mocnej konkurencji i nie spinać tyłka. To ich polityka, a nie twoja i niech robią co chcą, najwyżej stracą na tym. Jeszcze nie wydali gry, ba nawet nie ma żadnej bety a już jest wielki hejt. Teraz to jest modne. Ile płaczu jeszcze będę musiał widzieć? Przecież napisanie raz nie wystarczy, trzeba do bólu.

Mnie
Jeśli gameplay miałby być 10/10 to czemu by nie użyć tego właśnie silnika?


@0923iodfnjkj905njef9033dasd390mmos: Niech sobie używają czego chcą. Ale po prostu gra może pod wieloma względami odstawać technicznie na premierze gry. I to może być lekki ból. O ile skyrim na premiere trzymał się jeszcze dobrze, o tyle Fallout 4 już na premierze miał wiele elementów kujących w oczy (modele i animacje postaci chociażby).
@Variv: Zwróć jednak uwagę, że poza grafiką i techniczną stroną gier liczą się także inne wartości. Chociażby klimat, otoczenie, fabuła, smaczki, szczegóły. Nawet niektóre bugi. Klucz do sukcesu to optymalizacja i wykorzystanie wszystkich soków z silnika. Co mi z nowego NFS'a i jego grafiki, skoro nie mogę płynnie grać, bo wieczny freezing i dropy mimo FPS powyżej 30. W GTA V normalnie mogę grać (jest wysoka jakość grafiki), w DA: Inkwizycje
@stalowy126: Przecież to, że gra nie będzie dobrze wyglądać, nie oznaczy, że będzie mieć niskie wymagania. No zobacz na Fallouta 4. To nawet na mocnych kompach potrafi mieć spadki fps. Ja jako fan TES i tak zapewne kupie i i tak będę grał. Ale to nie znaczy, ze mamy udawać, że bethesda reanimuje trupa pod względem technicznym.
Ale bym se pograł w takiego TESa w którym można zwyczajnie otworzyć drzwi i przez niej przejść bez ekranu wczytywania ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Larsberg: Mi osobiście to aż tak bardzo nie przeszkadza. Ma to swoje zalety szczególnie w kwestii modowania gry. Bo zwyczajnie bardzo łatwo dodać lokacje, bo wnętrze lokacji jest w innej instancji. Dużo bardziej mi przeszkadzają np. animacje i modele postaci. A także limit
@Variv: Fallout 4 to nie TES VI. To, że tam #!$%@? optymalizację (nie wiem, nie grałem), nie znaczy, że tu będzie też problem. Tak samo, jak nie ma gwarancji, że na innym będzie płynna rozgrywka. Nie jestem miłośnikiem Bethesdy, Morrowind mi nie podszedł (tak zajebiście oceniany), ale oceniajmy po faktach.

Między F:VS a 4 było około 5 lat różnicy, tu jest chyba 9, albo coś koło tego, jak nie więcej. Różnica
@stalowy126: No ale ten sam silnik. A co za tym idzie te same problemy itp. Wiadomo, że ten silnik z gry na gre poprawiają. Ale w końcu możliwości reanimowania trupa się skończą i tego się obawiam.
@Variv: To są Amerykanie. Albo wiedzą co robią, albo wyjdą z założenia: i tak kupią, więc po mniejszej linii pójdziemy. Ja tylko oczekuję lepszej fabuły i dobrej optymalizacji. Bugi mogą być, bez nich gry nie mają jakoś większej głębi, tego czegoś, co zapada w pamięć. Wiadomo, to nie równa się crap.